Witam.
W zeszłym roku zakupiłem nowego a prosto w salonie.
W październiku zatarł się silnik, potem spaliła się elektryka.
Kupiłem nowy silnik, używanego Colibra na części.
Oba mają ten sam typ silnika.
Po poskładaniu tego w całość okazało się, że skuter strasznie wolno się rozpędza a jego maksymalna prędkość to 30 km/h.
Uczucie takie jakby coś go trzymało.
W czym leży problem?
W elektryce czy w silniku?
W zeszłym roku zakupiłem nowego a prosto w salonie.
W październiku zatarł się silnik, potem spaliła się elektryka.
Kupiłem nowy silnik, używanego Colibra na części.
Oba mają ten sam typ silnika.
Po poskładaniu tego w całość okazało się, że skuter strasznie wolno się rozpędza a jego maksymalna prędkość to 30 km/h.
Uczucie takie jakby coś go trzymało.
W czym leży problem?
W elektryce czy w silniku?