• Troje posłów PiS ogłosiło podczas konferencji, że opuszcza PiS i stworzy własne niezależne koło parlamentarne Wybór Polska
  • Na ten krok zdecydowali się Zbigniew Girzyński (w PiS od 2001 r. z przerwami), Małgorzata Janowska (związana z partią od 2019 r.) i Arkadiusz Czartoryski (w PiS od 2005 r.)
  • Ich odejście oznacza, ze partia traci większość parlamentarną, klub PiS będzie teraz liczył 229 posłów
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Burzliwy romans Girzyńskiego z PiS

- Perspektywa, jaka została naszkicowana w tzw. Nowym Ładzie, jest zaprzeczeniem tej fundamentalnej wartości, jaką jest wolność. To jest rozwiązanie, które docelowo doprowadzi do tego, że będziemy mieli dwóch pracodawców: państwo i wielkie korporacje - skrytykował partię rządzącą w chwili opuszczania jej szeregów Zbigniew Girzyński.

Z wykształcenia jest historykiem, kształcił się na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 2001 obronił pracę doktorską poświęconą stosunkom polsko-francuskim w latach 1945–1950 r., po uzyskaniu tytułu, podjął pracę jako nauczyciel akademicki. Później uzyskał tytuł doktora habilitowanego i został powołany na stanowisko profesorskie na UMK.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Od zawsze był związany ze społecznością katolicką. W czasie studiów był zaangażowany w poczynania toruńskiego duszpasterstwa akademickiego. Pierwsze kroki w polityce stawiał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów UMK.

W 2001 r. dołączył do Prawa i Sprawiedliwości. Rok później został prezesem partii w województwie kujawsko-pomorskim. Od 2002 był członkiem rady politycznej PiS. W 2004 r. bezskutecznie startował do Parlamentu Europejskiego. Później był m.in. członkiem Komisji Spraw Zagranicznych, rozpatrywał też projekty ustaw dot. Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. W 2007 r. po raz drugi otrzymał mandat poselski, w 2011 r. skutecznie ubiegał się o reelekcję.

Girzyński ma dość burzliwą historię z partią rządzoną przez Jarosława Kaczyńskiego. W grudniu 2014 r. postanowił opuścić PiS. W następnych wyborach występował, jako niezależny kandydat. W 2019 r. ponownie trafił na listę kandydatów z ramienia PiS, później ponownie został jej członkiem.

26 stycznia 2021 r. decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego Girzyński został zawieszony w prawach członka partii. Było to spowodowane tym, że zaszczepił się przeciw COVID-19 jako pracownik naukowy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, choć wtedy szczepili się jedynie lekarze. Teraz sam opuścił PiS i stworzy koło parlamentarne.

"Nie chcę w tym uczestniczyć"

- Chciałabym podkreślić, że polityka nasza jeśli chodzi o górnictwo, to polityka, z którą się kompletnie nie zgadzam. PiS szedł do wyborów z informacją, że to polskie złoto, to bezpieczeństwo narodowe, a w tej chwili odchodzimy od tego. Z tym się nie zgadzam, nie chcę w tym uczestniczyć - powiedziała Małgorzata Janowska.

Małgorzata Janowska do krajowej polityki chciała wejść już w 2015 r., gdy starała się o mandat poselski. Zdobyła niewiele ponad 2,8 tys. głosów, co nie wystarczyło do wyboru. Objęła mandat w 2017 r. po Rafale Wójcikowskim, który zginął w wypadku samochodowym. Zaangażowała się w działalność Partii Republikańskiej, będąc jednocześnie członkiem klubu poselskiego PiS. Była członkiem komisji ds. wyłudzeń VAT oraz Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa.

Przed wyborami parlamentarnymi z 2019 r. wstąpiła do PiS i uzyskała poselską reelekcję, uzyskując prawie 12 tys. głosów. Posiada dyplom magisterski w zakresie zdrowia publicznego. Było o niej głośno, kiedy krytykowała ustalenia szczytu klimatycznego i głosowała przeciwko ratyfikacji Funduszu Odbudowy wraz z posłami Solidarnej Polski.

Arkadiusz Czartoryski ostro o swoim odejściu

Poseł Arkadiusz Czartoryski skomentował swoje odejście w rozmowie z "Tygodnikiem Ostrołęckim". – Zdecydowały dwie sprawy. Po pierwsze Prawo i Sprawiedliwość odeszło od ideałów. Na nas głosowali mali przedsiębiorcy, często właściciele jednoosobowych firm, oni najmocniej odczuwają skutki pandemii, a PiS zajmuje się dziś tylko największymi koncernami. Dla tych najmniejszych idą kolejne podwyżki podatków. Ja się na to nie mogę zgodzić. Ideowo nie ma na to mojej zgody – przekazał Czartoryski.

Arkadiusz Czartoryski z zawodu jest historykiem. Tytuł magistra uzyskał na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W ostatnich wyborach oddano na niego ponad 22 tys. głosów. Był także posłem V, VI, VII i VIII kadencji.

(DSZ, ON)

Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.