Teatr Polski im. Arnolda Szyfmana w Warszawie
 
 

Żołnierz królowej Madagaskaru

 

Premiera: 25.10.2018, czas trwania: 2 godz. 45 min. (1 przerwa) Duża Scena

Autor: Julian Tuwim
Opracowanie tekstu: Krzysztof Jasiński
Reżyseria: Krzysztof Jasiński
Dekoracje i kostiumy: Justyna Łagowska
Opracowanie muzyczne: Krzysztof Herdzin
Choreografia: Agnieszka Brańska
Przygotowanie wokalne: Monika Malec
Asystent scenografa: Katarzyna Jeznach
Efekty pirotechniczne: Tomasz Pałasz
Producentka wykonawcza: Justyna Kowalska
Asystent reżysera: Pranay Pawlicki
Inspicjent: Philippe Chauvin
Sufler: Małgorzata Ziemak
 

Premiera: 25.10.2018, czas trwania: 2 godz. 45 min. (1 przerwa) Duża Scena

3 kwietnia 2024 r. - POŻEGNANIE Z TYTUŁEM

Saturnin Mazurkiewicz – stateczny mecenas z Radomia, wdowiec na wydaniu, założyciel i prezes Towarzystwa Krzewienia Dobrych Obyczajów i Walki z Zarazą Moralną oraz jego syn Kazio – początkujący dramaturg, afrykanista hobbysta ruszają w podróż do stolicy, gdzie teatrzyk Arkadia wystawia debiutancką sztukę Kazia pt. „Żołnierz królowej Madagaskaru”.

A tam… Warszawa międzywojenna, rozkoszna, szalona Warszawka, piękne panie i… teściowe, narzeczeni i mężowie, bale i skandale, kabarety, strusie pióra, kankan, koronki i wachlarze, Kamilla, Józia, Rózia, Fruzia…

Bój się Boga, Mazurkiewicz!

W nagraniu muzyki do spektaklu udział wzięła Orkiestra Sinfonia Viva.

Krzysztof Jasiński (ur. w 1943 r.) - aktor i reżyser. Absolwent wydziału aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie (1968 r.). Założyciel i wieloletni dyrektor krakowskiego Teatru STU, gdzie był współtwórcą spektakli okrzykniętych manifestem pokolenia: "Spadanie", "Sennik polski", "Exodus" oraz późniejszych: "Hamlet", "Wyzwolenie", "Biesy". W swoim dorobku reżyserskim ma m.in. opery Giuseppe Verdiego "Makbet" i "Rigoletto" w Teatrze Wielkim w Poznaniu; musical "Chicago" w Teatrze Komedia w Warszawie; widowiska telewizyjne i benefisy w krakowskim Teatrze STU.
W Teatrze Polskim wyreżyserował "Zemstę" Aleksandra Fredry (premiera w 2013 r.) oraz "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego (premiera w 2015 r.).

UWAGA: Uprzedzamy, że w spektaklu wykorzystywane są efekty pirotechniczne.

 
DUŻA SCENA  
I STREFA N 88 zł, U 78 zł
II STREFA N 66 zł, U 58 zł
III STREFA N 55 zł, U 48 zł
IV STREFA N 25 zł, U 20 zł
LOŻA PREZYDENCKA N 150 zł
 

PLAN WIDOWNI (plik pdf)
- Wejściówki w cenie 20 zł sprzedawane są na 30 minut przed spektaklem. Płatność za wejściówki wyłącznie gotówką.
- Bilety ulgowe (U) przysługują: uczniom, emerytom, rencistom, osobom z niepełnosprawnością oraz odznaczonym "Zasłużony dla Kultury Polskiej" za okazaniem legitymacji.
- Ceny biletów w sprzedaży on-line zawierają opłatę manipulacyjną.
- Propozycje tańszych biletów znajdą Państwo na podstronie Oferty specjalne.

 
Videoblog przed premierą - odc. 9
Videoblog przed premierą - odc. 8
Videoblog przed premierą - odc. 7
Videoblog przed premierą - odc. 6
Videoblog przed premierą - odc. 5
Videoblog przed premierą - odc. 4
Videoblog przed premierą - odc. 3
Videoblog przed premierą - odc. 2
Videoblog przed premierą - odc. 10
Videoblog przed premierą - odc. 1
Zwiastun spektaklu
 
  • "Wodewil warszawski"

    Magdalena Figzał-Janikowska, Teatralny.pl, 17.01.2019

    Roztańczone girlsy, błyszczące stroje, kankan i przeboje międzywojennej Warszawy – Żołnierz królowej Madagaskaru Krzysztofa Jasińskiego to nie tylko sentymentalny powrót do wodewilowej tradycji, ale też próba jej odświeżenia. W dodatku – dzięki wokalnym i tanecznym (...)

    Roztańczone girlsy, błyszczące stroje, kankan i przeboje międzywojennej Warszawy – Żołnierz królowej Madagaskaru Krzysztofa Jasińskiego to nie tylko sentymentalny powrót do wodewilowej tradycji, ale też próba jej odświeżenia. W dodatku – dzięki wokalnym i tanecznym umiejętnościom aktorów Teatru Polskiego – próba całkiem udana.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.teatralny.pl

    więcej  
  • "Mazurkiewicz, bój się Boga!"

    Tomasz Miłkowski, Przegląd nr 47, 20.11.2018

    Powstał spektakl radosny, pełen wdzięku i staroświeckiego poloru. Wnętrze czcigodnego Teatru Polskiego zmieniło się w teatrzyk rewiowy. Na scenie grasowały girlsy, za kulisami kręcili się inspicjenci i podejrzani admiratorzy pięknych aktorek. Wśród nich królowali mecenas Mazurkiewicz (...)

    Powstał spektakl radosny, pełen wdzięku i staroświeckiego poloru. Wnętrze czcigodnego Teatru Polskiego zmieniło się w teatrzyk rewiowy. Na scenie grasowały girlsy, za kulisami kręcili się inspicjenci i podejrzani admiratorzy pięknych aktorek. Wśród nich królowali mecenas Mazurkiewicz z Radomia (Zbigniew Zamachowski) i jego niesforny syn Kazio (Krzysztof Kwiatkowski). Na czoło zespołu wysuwały się prześmieszne figury sióstr Mąckich, pań z pretensjami do wyższych sfer (Joanna Trzepiecińska i Ewa Makomaska), oraz starzejąca się panna pozująca na kobietę fatalną, czyli Sabina (Lidia Sadowa). Ze sceny buchało energią, której dodawali Szymon Kuśmider w roli Cabińskiego, i panowie Mąccy, siostrzeniec (Adrian Brząkała) i stryjaszek (Piotr Bajtlik), obaj usidleni przez ponętną Kamillę (Joanna Pocica).
    Zabawa przednia, z piosenkami, które wszyscy znamy, z powiedzonkami powtarzanymi przez teatromanów i lekkim prześmiewaniem się z obrońców moralności. W Polskim powiało niewymuszonym humorem w lekko pastiszowym odcieniu.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.e-teatr.pl

    więcej  
  • "Mecenas tańczy kankana"

    Mirosław Winiarczyk, Tygodnik Idziemy nr 45, 07.11.2018

    Poważny wdowiec, mecenas Mazurkiewicz, świetnie grany przez Zbigniewa Zamachowskiego, przybywa z Radomia do Warszawy z synem Kaziem, poczatkującym dramaturgiem i miłośnikiem Afryki. Mecenas zamieszkuje u rodziny Mąckich, a wizytując teatrzyk Arkadia (gdzie wystawiają sztukę Kazia), wdaje (...)

    Poważny wdowiec, mecenas Mazurkiewicz, świetnie grany przez Zbigniewa Zamachowskiego, przybywa z Radomia do Warszawy z synem Kaziem, poczatkującym dramaturgiem i miłośnikiem Afryki. Mecenas zamieszkuje u rodziny Mąckich, a wizytując teatrzyk Arkadia (gdzie wystawiają sztukę Kazia), wdaje się w awanturę miłosną z aktorka Kamilą. Dalej mamy rozkoszne przebieranki, nieporozumienia i inne sytuacje, zakończone kankanem.
    Całe szczęście, że Krzysztof Jasiński nie uwspółcześnił sztuki, mamy tu więc wszystkie atrybuty historycznej farsy muzycznej. "Żołnierz królowej Madagaskaru" urozmaica poważny repertuar Teatru Polskiego o lżejszą pozycję. Sztuka będzie się cieszyła z pewnością powodzeniem u widzów.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.e-teatr.pl

    więcej  
  • _

    Agnieszka Kobroń, Afisz Teatralny, 07.11.2018

    Największą wartością tej sztuki nie jest jednak jej komediowy rys, a aktorski popis, który mamy okazję na scenie oglądać. Zbigniew Zamachowski jest bardzo pozytywnie przerysowaną i zabawną postacią, na tyle że nie sposób oderwać od niego wzroku. Jest niezwykle szczery i prawdziwy w (...)

    Największą wartością tej sztuki nie jest jednak jej komediowy rys, a aktorski popis, który mamy okazję na scenie oglądać. Zbigniew Zamachowski jest bardzo pozytywnie przerysowaną i zabawną postacią, na tyle że nie sposób oderwać od niego wzroku. Jest niezwykle szczery i prawdziwy w tym co robi i jak gra. Widać, że Mazurkiewicz to jego rola, mocna w swych ramach i konstrukcji. Joanna Pocica, którą do tej pory nie widziałam w żadnej dobrej roli bardzo mnie zaskoczyła. To jak potrafiła zagrać wielką divę, uwodzicielkę wszystkich męskich serc i w końcu zakochaną kobietę naprawdę robi wrażenie. Do tego kiedy zaczyna śpiewać to tak jakby scena zamierała i skupiała się wyłącznie na niej. Krzysztof Kwiatkowski, który swoją charyzmą rozbroił chyba całą publiczność, po raz kolejny pokazał że role komediowe to jego mocna strona. I jest jeszcze Adrian Brząkała, w roli Mąckiego Juniora, którego pierwszy raz widzę na scenie, i tutaj muszę powiedzieć bardzo pozytywne zrobił na mnie wrażenie.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.afiszteatralny.pl

    więcej  
  • "Mecenas z Radomia"

    Aneta Kyzioł, Polityka nr 45/2018, 04.11.2018

    Satyra na hipokryzję współczesnych świętoszków, na patriar-chalizm i snobizm jest obecna, ale nie przytłacza. A pokusa była, wszak głównym bohaterem jest świętoszkowaty mecenas z Radomia, założyciel i prezes Towarzystwa Krzewienia Dobrych Obyczajów i Walki z Zarazą Moralną, który (...)

    Satyra na hipokryzję współczesnych świętoszków, na patriar-chalizm i snobizm jest obecna, ale nie przytłacza. A pokusa była, wszak głównym bohaterem jest świętoszkowaty mecenas z Radomia, założyciel i prezes Towarzystwa Krzewienia Dobrych Obyczajów i Walki z Zarazą Moralną, który w obliczu wdzięków gwiazdy rewii Kamilli jest gotów odłożyć swoje święte zasady na później. Całość ma jednak to, co Zbigniew Zamachowski świetnie obsadzony w roli mecenasa Mazurkiewicza: urok w stylu retro, dystans do siebie i akurat tyle nieporadności, żeby wzruszyć, a nie zirytować.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.polityka.pl

    więcej  
  • "Warszawski kabaret"

    Agnieszka Małgorzata, Blog Rude Rude Girl, 05.11.2018

    Nie da się zaprzeczyć, że Teatr Polski stworzył imponujące widowisko. Dawno nie widziałam teatralnej produkcji przygotowanej z tak wielkim rozmachem. W sztuce Jasińskiego nie ma mowy o niedociągnięciach, czy prowizorce - reżyser (a także cały sztab ludzi, dzięki którym możemy (...)

    Nie da się zaprzeczyć, że Teatr Polski stworzył imponujące widowisko. Dawno nie widziałam teatralnej produkcji przygotowanej z tak wielkim rozmachem. W sztuce Jasińskiego nie ma mowy o niedociągnięciach, czy prowizorce - reżyser (a także cały sztab ludzi, dzięki którym możemy oglądać tę wspaniałą aranżację) zadbał o każdy najmniejszy szczegół. W wyniku tych starań powstał obraz jak żywcem wyjęty z minionego wieku. Każda z postaci ma na sobie strój charakterystyczny dla tamtej epoki. Obrotowa scenografia (podobnie, jak w "Królu" Strzępki i Demirskiego) przedstawia kolejno: mieszczański salon Mąckich, kulisy teatru, gdzie Mazurkiewicz został uraczony wódeczką "dla kurażu", garderobę artystek, w której przesiadywał z dziewczętami Grzegorz, scenę rewiową z fortepianem, na którym stała Kamilla, czarując publiczność pięknym, mocnym głosem, a także pokój hotelowy w którym miejsce ma finał tej zagmatwanej opowieści.
    Każdy z bohaterów ma swój niepowtarzalny styl bycia, który cechuje charakterystyczny gest, albo sposób wysławiania się. Mącki senior i jego bratanek idąc, odrzucają do tyłu nóżkę, Sabinka porusza się niezgrabnie i brakuje jej dziewczęcej gracji, co tylko podkreśla jej feministyczną duszę. Kamilla wtrąca w swoich wypowiedziach francuskie zwroty, a jej kocie ruchy i uwodzicielski ton głosu przywodzą na myśl artystki paryskiego kabaretu Moulin Rouge. Swoją drogą, w sztuce nie brakuje francuskich akcentów - publiczność będzie mogła podziwiać wspaniały pokaz kankana wykonany przez tancerki w charakterystycznych spódnicach. Zachwycająca scena!
    (...) "Żołnierz królowej Madagaskaru" w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego zapiera dech w piersiach. Podziwiając popisy rewiowe, kankany i wspaniałe aranżacje wokalne można uwierzyć, że cofnęliśmy się w czasie o jakieś sto lat. Trzy godziny wyśmienitej zabawy z aktorami Teatru Polskiego to zdecydowanie za mało. Przykro było opuścić ten roztańczony świat i wrócić do obecnej rzeczywistości...
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.agnieszkamalgorzata.blogspot.com

    więcej  
  • "Żołnierz Królowej Madagaskaru w Teatrze Polskim pokazuje ponadczasowe kwestie"

    Roman Soroczyński, Warszawa.pl, 30.10.2018

    Jest to kolejny spektakl, który potwierdza znakomite przygotowanie zespołu aktorskiego Teatru Polskiego. Czy tylko aktorskiego? Nie! Sądzę, że ekipa techniczna włożyła dużo pracy w sprawne funkcjonowanie ceny obrotowej, dzięki czemu widz błyskawicznie przenosił się mieszkania Mąckich (...)

    Jest to kolejny spektakl, który potwierdza znakomite przygotowanie zespołu aktorskiego Teatru Polskiego. Czy tylko aktorskiego? Nie! Sądzę, że ekipa techniczna włożyła dużo pracy w sprawne funkcjonowanie ceny obrotowej, dzięki czemu widz błyskawicznie przenosił się mieszkania Mąckich za kulisy rewii, by za chwilę znaleźć się w Hotelu Europejskim. Zachwycił mnie „samoistnie” przemieszczający się podest z fortepianem. Pstrokata scenografia Justyny Łagowskiej, kolorowe i błyszczące ubrania większości aktorów, a wreszcie znakomita gra świateł, powodują, że spektakl w pełni zasługuje na miano rewii.
    Skoro rewia – to istotną częścią widowiska jest taniec. Opracowana przez Agnieszkę Brańską choreografia zawiera zarówno elementy klasyczne, jak i całkiem świeże. Proporcje miedzy nimi są wprost idealne, dzięki czemu błyskawicznie w miejsce kankana wchodzi walc.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.warszawa.pl

    więcej  
  • _

    Jacek Górecki, Mobilni.pl, 28.10.2018

    Tutaj wszystkie elementy układanki idealnie ze sobą współgrają. Żart, problem, cała ta monumentalna warstwa wizualna i opracowanie muzyczne Krzysztofa Herdzina. Takie to wszystko aktualne, że żadne wystawienie antycznej tragedii tego nie przebije. Ten spektakl się je jak najlepsze (...)

    Tutaj wszystkie elementy układanki idealnie ze sobą współgrają. Żart, problem, cała ta monumentalna warstwa wizualna i opracowanie muzyczne Krzysztofa Herdzina. Takie to wszystko aktualne, że żadne wystawienie antycznej tragedii tego nie przebije. Ten spektakl się je jak najlepsze czekoladki… z rumem rzecz jasna!
    (...) Aktorzy wspinają się na wysokie szczyty, niezwykle inteligentnie bawiąc się swoimi postaciami. Jakby unosząc je na palcach, tańcząc z nimi foxtrota. To sztuka pełna barw i kontrastów, charakterów i problemów. Szczególnie mężczyźni w tej wodewilowej formie wypadają zaskakująco lepiej od kobiet. Zbigniew Zamachowski już od samego wejścia kradnie nasze serca, jest lekki, nieporadny, w kontraście do świetnego Szymona Kuśmidera, który jako Cabiński tworzy rolę niezwykle przejmującą, może najbardziej dziś aktualną, samotną w tej bestialskiej stolicy. Idąc dalej jest jeszcze bardzo plastyczny Tomasz Drabek jako Grzegorz, czy kradnący w finale całe show wyśmienity Krzysztof Kwiatkowski.
    To co wydarzyło się w Polskim, przeszło moje wszelkie oczekiwania, a właściwie pokonało wszystkie obawy. Dawno nie czułem się w teatrze jak w miejscu, które poprzez sztukę, hipnotyzowałoby mnie jak ekran smartfona kilkuletnie dziecko. (...) Warszawo ma, galopem do Polskiego!
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.mobilni.pl

    więcej  
  • "Ach, co to był za wieczór!"

    Maciej Łukomski, Strefalifestyle.pl, 28.10.2018

    Panie i Panowie, ach co to był za wieczór ! Już dawno szacowny teatr przy ul. Karasia nie była tak rozśpiewany, i tak roztańczony. Teatr Polski stał się rewiową sceną z piórami, kankanem i długonogimi pięknościami. Na obramowaniu okna scenicznego migają żarówki, lśni złota (...)

    Panie i Panowie, ach co to był za wieczór ! Już dawno szacowny teatr przy ul. Karasia nie była tak rozśpiewany, i tak roztańczony. Teatr Polski stał się rewiową sceną z piórami, kankanem i długonogimi pięknościami. Na obramowaniu okna scenicznego migają żarówki, lśni złota kurtyna, migoczą kolorowe światła. Na scenie za pomocą obrotówki co chwila zmienia się dekoracja, wybuchają efekty pirotechniczne, a na widzów leci deszcz confetti. Od kolorowych pięknych kostiumów, aż boli głowa. A to jeszcze nie koniec atrakcji tego wieczoru… Bój się Boga, Mazurkiewicz!, gdzie Ty trafiłeś?
    „Żołnierz królowej Madagaskaru” w Teatrze Polskim to perfekcyjnie wyreżyserowane i zagrane szalone, wspaniałe widowisko, które podoba się i dużym i małym. W foyer usłyszałem zachwyty na spektaklem pewnego dwudziestolatka. Na widowni widziałem uśmiechnięte twarze seniorów, którzy licznie przybyli na przedstawienie. Być może to dla nich pierwsze wyjście do teatru od lat. Dla takich chwil szczęścia, które można im ofiarować, warto było zrobić ten spektakl.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.strefalifestyle.pl

    więcej  
  • "Ajaj Madagaskar, kraina czarna i skwarna"

    Wojciech Giczkowski, Teatr dla Wszystkich, 27.10.2018

    Piosenka „Madagaskar”, znana wszystkim widzom ze śpiewania podczas pobytu na koloniach, ma szansę znów stać się przebojem – przede wszystkim dzięki brawurowej interpretacji Krzysztofa Kwiatkowskiego i znakomitej aranżacji Krzysztofa Herdzina. Na pewno sukces tego przedstawienia i jego (...)

    Piosenka „Madagaskar”, znana wszystkim widzom ze śpiewania podczas pobytu na koloniach, ma szansę znów stać się przebojem – przede wszystkim dzięki brawurowej interpretacji Krzysztofa Kwiatkowskiego i znakomitej aranżacji Krzysztofa Herdzina. Na pewno sukces tego przedstawienia i jego długi pobyt na scenie Teatru Polskiego będzie wielką zasługą tego znakomitego kompozytora, muzyka i aranżera.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.teatrdlawszystkich.eu

    więcej  
  • "Rewia jak za dawnych lat"

    Piorek Gniewkowski, Niekulturalny.com.pl, 26.10.2018

    "Żołnierz Królowej Madagaskaru" to cudowna, żywa i kolorowa sztuka, którą z chęcią polecę absolutnie każdemu, kto kocha przedstawienia rozbudowane i zachwycające wykonaniem! To jedna z najciekawszych i najbardziej “wow” premier tego sezonu – i tego będę się mocno trzymał. Ja (...)

    "Żołnierz Królowej Madagaskaru" to cudowna, żywa i kolorowa sztuka, którą z chęcią polecę absolutnie każdemu, kto kocha przedstawienia rozbudowane i zachwycające wykonaniem! To jedna z najciekawszych i najbardziej “wow” premier tego sezonu – i tego będę się mocno trzymał.
    Ja jako widz jestem absolutnie zachwycony i na pewno wybiorę się na sztukę przynajmniej jeden dodatkowy raz – aby zrewidować wszystko co mogłem za pierwszym razem przeoczyć!
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.niekulturalny.com

    więcej  
 
 

Spektakl dofinansowany ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego w ramach projektu "Obchody 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości"

 

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu

 

Spektakl realizowany jest w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości