W epoce średniowiecza w miastach zaczęły rozwijać się na większą skalę organizacje zrzeszające pokrewne warsztaty pracy. Przykłady: cech ślusarzy, cech złotników, cech szewców.
Ich celem było podnoszenie kwalifikacji zawodowych rzemieślników, reprezentowanie interesów poszczególnych grup zawodowych, budowanie więzi między członkami organizacji i prowadzenie działalności edukacyjnej czy społecznej. W skład cechu wchodzili: mistrz (nazywany również cechmistrzem lub starszym cechu), podstarszy, bracia (z najwyższym stopniem umiejętności), czeladź (z przyswojoną wiedzą praktyczną i teoretyczną) i uczniowie (pobierali naukę zawodu).
Każdy z cechów miał swój statut, który określał jego funkcjonowanie. Rzemieślnicy spotykali się na zgromadzeniach, podczas których dyskutowano nad pracą cechu, ale również i podczas ważnych uroczystości, jak np. promocja ucznia na czeladnika. Cechy były wyposażone w symbole i atrybuty cechowe.
Zrzeszenia rzemieślników fundowały kaplice lub ołtarze w świątyniach. Brały też udział w obronie danego miasta, stąd nazwy wielu fortyfikacji – np. Baszta Tkaczy w Stargardzie, niezachowana do dzisiaj Brama Szewska w Krakowie. Cech czuwał nad jakością wyrobów rzemieślniczych, które były cenionymi towarami na rynku. Każdy mistrz miał prawo do oznakowania swoich produktów – gmerkiem, inicjałem, puncą, herbem miasta. Cechy cieszyły się szacunkiem społeczeństwa, posiadały przywileje nadawane przez władcę, np. przywilej zwalniający członków danego cechu z płacenia ceł na konkretnym terenie. Najczęściej powstawały w większych miastach. Na ziemiach polskich pierwsze cechy pojawiły się w XIV wieku. Ich znaczenie zaczęło spadać w czasach nowożytnych, kiedy zaczęły pojawiać się pierwsze manufaktury. Obecnie w ramach Związku Rzemiosła Polskiego funkcjonuje około 480 cechów. Współpracują ze sobą tworząc izby rzemieślnicze.