Rozgrywany na Florydzie turniej Miami Open 2024, wkracza w decydującą fazę. W środę poznaliśmy między innymi dwóch pierwszych półfinalistów gry pojedynczej mężczyzn. To rozstawiony z numerem drugim Włoch Jannik Sinner oraz broniący tytułu rosyjski tenisista Daniił Miedwiediew. Na twardym korcie w Miami już w półfinale będziemy zatem mieli rewanż za finał styczniowego wielkoszlemowego turnieju Australian Open 2024, w którym lepszy okazał się Sinner, sięgając po pierwszy w karierze tytuł wielkoszlemowy w grze pojedynczej mężczyzn. Będzie to zarazem rewanż za finał poprzedniej edycji Miami Open, w którym Miedwiediew zwyciężył Sinnera 7:5 6:3. Tenisista rosyjski ma zresztą korzystny bilans bezpośrednich konfrontacji z Włochem.
Machac nie sprostał mistrzowi z Melbourne
Jako pierwszy w półfinale gry pojedynczej mężczyzn zameldował się Jannik Sinner (3. ATP), w dwóch setach wygrywając z rewelacją turnieju w Miami Czechem Tomasem Machacem (60. ATP) 6:2, 6:4. Mecz trwał godzinę i 33 minuty.
Aktualny mistrz Australian Open, najlepszy jak na razie tenisista sezonu 2024 rozpoczął mecz ćwierćfinałowy od breaka, ale rewelacyjny Tomas Machac błyskawicznie odpowiedział przełamaniem powrotnym. Czech walczył, na korcie jednak nieco lepiej prezentował się tenisista włoski. W gemie siódmym Jannik Sinner po raz drugi w secie otwarcia przełamał serwis rywala i teraz przewagi już nie roztrwonił wygrywając pierwszy set ćwierćfinału 6:4 po 53 minutach rywalizacji.
W secie drugim Włoch dominował już na korcie niepodzielnie. W gemie otwierającym drugą odsłonę meczu Tomas Machac obronił wprawdzie dwa break-pointy utrzymując ostatecznie podanie, ale dwa następne własne gemy serwisowe przegrał, co dało mistrzowi Australian Open 2024 prowadzenie w drugiej, odsłonie meczu 4:1 z przewagą podwójnego przełamania i Jannik Sinner ani przez moment niezagrożony pewnie utrzymał do końca korzystny rezultat wygrywając dugi set ćwierćfinału z Tomasem Machacem 6:2 i cały środowy mecz 6:4, 6:2.
Obrońca tytułu w półfinale
W drugim środowym ćwierćfinale broniący tytułu Daniił Miedwiediew też potrzebował do awansu dwóch setów. Przeciwnikiem urodzonego w Moskwie tenisisty rosyjskiego był Chilijczyk Nicolas Jarry (23. ATP), którego Daniił Miedwiediew pokonał w godzinę i 42 minuty 6:2, 7:6 (7).
W secie otwarcia wyższość byłego lidera światowego rankingu, tenisistów nie podlegała dyskusji. Daniił Miedwiediew bardzo pewnie utrzymywał własne podanie, sam zaś dwukrotnie przełamał serwis rywala (na 3:1 oraz 6:2), zdecydowanie wygrywając pierwszą partię meczu po 33 minutach 6:2.
W drugiej odsłonie pojedynku, trwającej godzinę i dziewięć minut, Chilijczyk mocno postawił się już tenisiście rosyjskiemu. Do rozstrzygnięcia niezbędny był tie-break. W tej rozgrywce Nicolas Jarry pierwszy przegrał wprawdzie wymianę przy własnym serwisie i przegrywał 0:2, ale następnie radził sobie już znacznie lepiej i obejmując prowadzenie 5:3 znalazł się o przysłowiowy włos od doprowadzenia w meczu do remisu 1:1 w setach i doprowadzenia przynajmniej do decydującego seta trzeciego, zwłaszcza, że od wyniku 5:4 miał do dyspozycji serwis i gdyby obie akcje rozpoczynane własnym podaniem rozstrzygnął na swoją korzyść, zwycięstwo w secie drugim miałby zapewnione.
Chilijczyk szansy jednak nie wykorzystał obie wspomniane wymiany przy własnym serwisie przegrał – i chociaż walczył do końca, obronił dwie pierwsze piłki meczowe – przy trzeciej nie dał już rady tracąc ostatni punkt przy własnym serwisie.
To oznaczało, żw Daniił Miedwiediew po zwycięstwie 6:2, 7:6 (7) zameldował się w półfinale Miami Open 2034, a Nicolas Jarry pożegnał się z turniejem.
czytaj także: Alcaraz zmierzy się z Dimitrowem. Rewelacyjni Machac i Marozsan wciąż w grze
ćwierćfinały gry pojedynczej mężczyzn
Carlos Alcaraz – Grigor Dimitrow 28 marca
Alexander Zverev – Fabian Marozsan 28 marca
Daniił Miedwiediew – Nicolas Jarry 6:2, 7:6 (7)
Jannik Sinner – Tomas Machac 6:2, 6;4
Mecze półfinałowe w piątek 29 marca, a finał w niedzielę 31 marca.
W czwartek 28 marca rozegrane zostaną również dwa spotkanie półfinałowe w grze podwójnej, w których zmierzą się duety: Rohan Bopanna/Matthew Ebden (Indie/Australia) – Marcel Granollers/Horacio Zeballos (Hiszpania/Argentyna) – godz. 18; Kevin Krawietz/Tim Puetz (obaj Niemcy) – Ivan Dodig/Austin Krajicek (Chorwacja/USA) – godz. 19.
Krzysztof Maciejewski