Aleksander Kwaśniewski ujawnił, jaką dostaje emeryturę
"Jakoś muszę dawać radę". Kwaśniewski o prezydenckiej emeryturze

"Jakoś muszę dawać radę". Kwaśniewski o prezydenckiej emeryturze

Dodano: 
Były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski
Były prezydent RP Aleksander KwaśniewskiŹródło:PAP / Zbigniew Meissner
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział w wywiadzie, ile wynosi jego prezydencka emerytura.

– Nam ta płaca dla byłych prezydentów wzrosła i to jest w tej chwili około 12 tysięcy złotych, które oczywiście trzeba opodatkować itd. To nie są kwoty, które, jak ma się dużą rodzinę, mogą wystarczyć, więc oczywiście, że trzeba zarabiać. Ja zarabiam i jakoś muszę sobie dawać radę – wyznał Kwaśniewski w rozmowie z portalem kultura.gazeta.pl. Taką kwotę były prezydent otrzymuje od około 6 miesięcy. Wcześniej wynosiła ona 5 do 6 tysięcy złotych.

Były polityk nie ukrywa, że dorabia do świadczenia. Jak czytamy, w ostatnim czasie doradza np. twórcom konstytucji Uzbekistanu. Dodał jednocześnie, że "dopóki chcą go zapraszać i słuchać, to można się cieszyć".

Wałęsa narzeka na niskie świadczenie

Inny były prezydent RP, Lech Wałęsa przyznał, że pomimo ok. 11 tys. zł netto emerytury, jest zmuszony dorabiać. – Żona zabiera mi wszystko i wydaje na swoje potrzeby. Produkty są drogie, więc dostaję znacznie mniejsze porcje do zjedzenia na śniadania, obiady i kolacje. Nie jestem z tego zadowolony – mówił w rozmowie z o2. Robi to poprzez prowadzenie wykładów na całym świecie. – Ja nie dbam o pieniądze, w ogóle mnie to nie obchodziło, ale to mi wystarczało jakoś, a teraz mi nie starcza, to muszę dorobić – wskazał.

Kwaśniewski: Te wybory są niebezpieczne dla obywateli

W rozmowie z Onetem Kwaśniewski podzielił się jakiś czas temu swoimi przemyśleniami związanymi z jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Kto jego zdaniem wygra? "Moim zdaniem szanse wyborcze są w tej chwili równo pół na pół. Ale do wyborów jest jeszcze kilka miesięcy. Te wybory są bardzo ważne dla wszystkich. One są na pewno fascynujące dla dziennikarzy, ale niebezpieczne dla obywateli" – ocenia były prezydent.

"Jeżeli zwycięży PiS, to będzie pierwszy przypadek w demokratycznej Polsce, kiedy jakaś partia trzeci raz wygra wybory, czyli będzie miała 12 lat rządzenia. I to pozwoli PiS-owi domknąć zmiany, które wprowadza — ograniczanie demokracji i niezawisłości sądów, upartyjnienie mediów publicznych czy centralizację władzy. A to może być groźne dla Polski na lata. Jeżeli wygra opozycja demokratyczna, to oczywiście wejdziemy w okres, kiedy zmiany wprowadzone przez PiS mogą być zatrzymane" – przekonuje Aleksander Kwaśniewski.

Czytaj też:
Media: PiS ogłosi atrakcyjną finansowo propozycję dla emerytów

Źródło: Gazeta.pl / Onet
Czytaj także