Anna Polony od najmłodszych lat występowała w teatrze. Miłością do aktorstwa zaraziła ją starsza siostra i od zawsze wiedziała, że chce studiować w krakowskiej szkole teatralnej. Sukces czekał tuż za rogiem i wkrótce Anna Polony grała w takich sztukach, jak „Hamlet”, „Dziady” czy „Nie-Boska komedia”.
Rozwiąż quiz o najpiękniejszych aktorkach. Jesteś mistrzem, jeśli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…
Na studiach poznała Marka Walczewskiego. Aktor debiutował w „Sławnej historii o Troilusie”, lecz nim wybrał artystyczną ścieżkę, próbował swoich sił jako architekt i szermierz. Teatr, który ich połączył, stał się również powodem ich rozstania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo…
Zobacz także: W tych miejscach spoczęła Małgorzata Braunek. „To była pielgrzymka”
Teatr, ślub i matka
Anna Polony i Marek Walczewski poznali się w szkole teatralnej w Krakowie. Na ślub zdecydowali się w młodym wieku. Aktorka miała 22 lata, a mężczyzna był od niej zaledwie dwa lata starszy. Podobno na małżeństwo miała nalegać matka Walczewskiego.
On szalony, ja szalona. Widać za dużo było tego szaleństwa jak na jedno małżeństwo. Nienawidziłam stylu życia, który kochał mój mąż, czyli nocnych biesiad i wyciągania z lodówki wszystkiego, co się z trudem zdobyło — mówiła Anna Polony w „Twoim Stylu”.
Małżeństwo przez pewien czas mieszkało u matki aktorki. Nie był to oczywiście najlepszy z możliwych układów dla młodej pary. Walczewski miał nocny tryb życia, za którym Polony niekoniecznie przepadała. Musieli jednak unikać awantur, by nie zbudzić śpiącej matki.
Zobacz także: Mówiono, że ciąży nad nią fatum. Tego nie wiesz o Dalidzie
Ambicja, rywalizacja i zdrada
Anna Polony i Marek Walczewski byli bardzo ambitni. Chcieli wykonywać swoją teatralną pracę jak najlepiej, lecz zamiast wspierać się w karierze, wzajemnie ze sobą rywalizowali. Oprócz ambicji, którą się charakteryzowali, konfliktowi towarzyszyło coś jeszcze.
Marek był aktorem Jerzego Jarockiego, a ja aktorką Konrada Swinarskiego, czyli pracowaliśmy w dwóch konkurujących klanach teatralnych gigantów — mówiła aktorka w rozmowie dla „Twojego Stylu.”
Po ponad 13 wspólnie spędzonych latach, w małżeństwie doszło do rozłamu. Marek Walczewski zdradził Annę Polony. Swoją nową wybrankę, Małgorzatę Niemirską, poznał na planie telewizyjnego spektaklu „Desperaci”. By być razem, kobieta porzuciła swojego ówczesnego męża, a aktor zostawił dla niej Annę Polony. Po latach Polony miała wspominać, że jej byłe małżeństwo było błędem.
Od obcych ludzi dowiedziałam się, że w moim małżeństwie nie wszystko jest w porządku. Zamiast od razu powiedzieć: „Hanka, mam kogoś”… Gdy nagle zadzwonił z prośbą o rozwód, to jakbym dostała w twarz. Poczułam się zdradzona i oszukana — mówiła cytowana przez „Onet” Anna Polony.
Zobacz także: Aktorem został przypadkiem. Omal nie wyrzucono go z obsady „Janosika”
To jego kochała Anna Polony
Anna Polony z Walczewskim rozwiodła się w 1974 roku. Musiało minąć kilka miesięcy, nim zakochała się ponownie. Obiektem jej westchnień został reżyser teatralny Konrad Swinarski. Aktorka znała go już od kilku dobrych lat. Występowała w produkcjach, które reżyserował i traktowała go jak swojego mentora.
Niestety nie było im dane wspólnie się zestarzeć. 19 sierpnia 1975 roku Konrad Swinarski zginął w katastrofie lotniczej pod Damaszkiem w Syrii. Miał 46 lat. Po tym wydarzeniu aktorka przeżyła załamanie. Anna Polony ma obecnie 85 lat, a w 2002 roku przeszła na aktorską emeryturę. Marek Walczewski odszedł w 2009 roku, z Małgorzatą Niemirską związany był do śmierci.
Zobacz także: Andrzej Seweryn był w więzieniu. „Byłem otoczony zdrajcami”
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!
