Amerykańska księżniczka. Prawdziwa historia Kopciuszka

Chyba się spodziewałam innej książki. Kobieta wychodząca za mąż, przez co nabywa majątki. Nie moja bajka

Smutna historia życia kobiety bogatej ale samotnej, los jej nie oszczędzał

„Pragnęła przyjemności, przygód, a nade wszystko świata większego niż w istocie tak jeszcze małomiasteczkowe Jamestown.” Poznajcie historię Allene Tew, , która dumnie kroczyła przez życie. Ta elegancka dama w XIX w. wiodła prym na salonach. Stanowiła wzór ówczesnej kobiety. Wzbudzała ciekawość wśród dziennikarzy. Wciąż było o niej głośno. Zaradna, towarzyska, kochała wygodne życie i czerpała z niego jak najwięcej – taka była Allene… …córka prostego bankiera z małego miasteczka, dla której jak mogłoby się wydawać, śmietanka towarzyska i paryskie salony pozostaną jedynie złudnym marzeniem. Choć brzmi to wręcz nieprawdopodobnie, przed Wami prawdziwa historia dziewczyny, która prosto z prowincjonalnego miasteczka wzbiła się na sam szczyt. Jesteście ciekawi, jak Kopciuszek z Jamestown zdobył tytuł księżniczki, hrabiny i został matką chrzestną królowej Holandii? Allene była zamężna 5 razy, miała dwoje dzieci, a także wiele podopiecznych, z którymi utrzymywała bliskie kontakty. Pomagała rodzinie i przyjaciołom, kochała ludzi, podróże. „…jako sędziwa kobieta w istocie wciąż była pełną wigoru dziewczyną z Jamestown, otwartą i z zainteresowaniem patrzącą na świat dookoła. […] cieszyły ją małe rzeczy, takie jak wakacje z Paulem i Alice Brown, sekretarką, a zarazem damą do towarzystwa i przyjaciółką, w ‘’maciupeńkim, uroczym domku w górach’’ w New Hampshire.” Jednak ta twarda i pewna siebie dama również miała swoje zmartwienia. Wielokrotnie doświadczyła rozczarowań, bolesnej straty, a z każdego mniej lub bardziej przykrego wydarzenia wyciągała lekcję. Przed Wami biografia, którą pokochacie. Tak jak ja pokochałam Allene, a jej historia po prostu mnie oczarowała. Przyznam, że nigdy nie sięgałam po biografie. Nie były one w kręgu moich zainteresowań, jeśli chodzi o książki. Jednak na ten tytuł się skusiłam i okazała się to wspaniała decyzja. Książka ta oferuje naprawdę wiele, od losów niesamowitej kobiety - jej perypetii miłosnych, rodzinnych po ważne wydarzenia historyczne i polityczne na świecie. Jest to barwna podróż przez XIX wiek, w którym to Allene pięła się po drabinie społecznej na sam szczyt. Kobieta, której losy zostały spisane na stronnicach niniejszej książki, to postać niezwykle ciekawa. Przeczytamy o tym, jak na przestrzeni lat kształtował się jej charakter, a pozycja społeczna zmieniała się wraz z wzlotami upadkami samej Allene. Poznamy historię o wielkiej miłości, ale też o tej nieudanej, pełnej zawodów i rozczarowań. Jak wielką siłę nosiła w sobie prosta dziewczyna z prowincji? Biografia została napisana niezwykle lekko i przystępnie, a przede wszystkim ciekawie, więc czyta się ją błyskawicznie i z zapartym tchem. Autorka serwuje nam garść interesujących faktów oraz ciekawostek. Wspaniale przedstawiła życie na salonach, przyjęcia i wszelkie luksusowe rozrywki, na jakie mogli sobie pozwolić majętni i dobrze urodzeni ludzie w tamtym czasie. W książce znajdziemy fotografie, a także fragmenty z listów czy gazet. Jest to książka, która zostanie w mojej głowie i sercu. Gorąco Was zachęcam do tego, aby przenieść się do świata Allene – Kopciuszka, który zaskoczył świat. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak Horyzont

"Starość i choroba to niszczyciele indywidualności", ale zanim nadeszła jej życie było burzliwe i toczyło się w bardzo ciekawych czasach. Allene Tew (dotąd nigdy o niej nie słyszałam) żyła w latach 1872-1955, od epoki wiktoriańskiej po II wojnę światową i lata, gdy świat mierzył się z jej skutkami. Z okładki spogląda na nas piękna kobieta, która idealnie pasuje do określenia jej Kopciuszkiem, ale wierzcie mi, ten obrazek jest złudny. Allene urodziła się w prowincjonalnym miasteczku Jamestown jako córka bankiera w pionierskiej rodzinie, a dzięki kolejnym małżeństwom (na ślubnym kobiercu stanęła aż pięć razy) zdobyła fortunę oraz w tamtych czasach godną pozazdroszczenia niezależność. Była jedynaczką, niesforną córką, która z uwagi na brak rygoru zachowywała się dość swobodnie. Cechowały ją cięty dowcip, porywczość i śmiałość, które wyróżniały ją wśród innych młodych dziewcząt, do tego była bardzo piękna. Jej pierwszym mężem był Tod Hostetter, przystojny spadkobierca jednej z największych fortun Pittsburgha. To z nim będąc w ciąży w wieku osiemnastu lat uciekła do Nowego Jorku, gdzie potajemnie wzięli ślub, co nie spodobało się rodzinie jej męża. Przez lata ona i jej córki były ignorowane, dopiero teściowa w końcu dostrzegła w niej coś więcej niż tylko ładną buzię i po czterech latach życia w cieniu udało jej się przekonać nie tylko rodzinę męża, a także elity jednego z najbogatszych miast Ameryki. Niestety jej mąż wpadł w szpony hazardu, a po śmierci młodszej córki oddał mu się we władanie. Nie pomogły narodziny syna ani żadne zabiegi ze strony Allene, która w końcu po dziesięciu latach zabrała dzieci i opuściła męża. O kolejnych jej małżeństwach polecam przeczytać samemu. Każde nauczyło ją czegoś innego, o każdym czyta się z rosnącą ciekawością. Ale nie tylko małżeństwa są tym, w co jej życie obfitowało. Na przestrzeni tych lat, które naznaczyło ją osobistymi tragediami była świadkiem dwóch wojen, krachu finansowego, który sama również odczuła, rewolucji rosyjskiej, została księżniczką, odegrała rolę w ratowaniu holenderskiej monarchii... Choć zdobyła pieniądze, to nie dały jej one takiego szczęścia, jak mogłoby się nam wydawać. Stały się jednak przepustką do wolności i do życia na własnych zasadach. Jeżeli myślicie, że czytanie o życiu kobiety, o której dotąd się nie słyszało jest nudne, to jesteście w błędzie. Przez książkę się płynie i zapewne znajdzie się wiele osób takich jak ja, których ta historia porwie od pierwszych stron. Tu do tablicy przywołuję @pani_ka_czyta dla której ta książka może być niezłym kąskiem, by w ramach #amerykaodpoczątku opowiedzieć nam o "amerykańskim śnie", gdyż tło historyczne i zmiany społeczno-gospodarcze ukazane w tej biografii są bardzo fajną pigułką. Autorka @annejetvanderzijl ma niesamowicie lekki styl prowadzenia czytelnika, co czyni, że książkę czyta się niczym powieść. Mam nadzieję, że inne jej książki również zostaną wydane w Polsce. Gorąco Wam polecam!!!

Książkę ‘Amerykańska księżniczka’ autorstwa Annejet Van Der ZiJl przeczytałam już tydzień temu ale wciąż do niej wracam myślami gdyż wiele z niej wyniosłam i nie tylko ja. Sama autorka podkreśla to na koniec w swoich wnioskach, dużo ją ta książka nauczyła. Nie tylko przez fakt podróżowania po Ameryce celem zbierania informacji na temat tytułowej księżniczki Allene Tew, co jak autorka potwierdza słowami „zaprowadziło mnie to do różnych miejsc” odwiedzając miasta, jej miejsca zamieszkania, biblioteki i archiwa prasowe. Ale również od samej postaci jaką jest Allene Tew można się wiele nauczyć jak na przykład radzeniem sobie z niepowodzeniami, ze stratą i wychodzeniem im naprzeciw. Przed przystąpieniem do lektury miałam o niej całkowicie inne wrażenie. Sama okładka nie przyciąga, co może spowodować u przyszłego czytelnika wrażenie, że książka jest zwyczajnie nudna. Do tej książki przekonała mnie natomiast recenzja oraz choć raczej naciągany podtytuł książki ‘Prawdziwa historia kopciuszka’. Temat wydawał mi się bardzo ciekawy, a po przeczytaniu recenzji z tyłu okładki dostrzegłam, że nie jest to historia księżniczki, która czeka na swojego księcia tylko kobiety która sama bierze życie w swoje ręce i praktycznie sama stawia czoła trudnościom które ją napotykają. Jak recenzja mówi „pięć małżeństw, dwójka dzieci, miliony na koncie” historia o tak barwnej kobiecie nie może się nudzić. Historia o kobiecie poszukującej miłości, szczęścia, przyjaciół, sensu życiu i nie poddawaniu się pomimo przeciwności losu i walczenie do do samego końca. Książka opowiada o kobiecie która pochodząc z nie do końca majętnej i wysoko postawionej rodziny praktycznie sama bez wsparcia innych dorobiła się fortuny korzystając ze swoich wdzięków, umiejętności interpersonalnych, dużej inteligencji oraz dobrym zarządzaniu funduszami. Była matką, wielokrotnie żoną, inwestorką, rodzinną, oddaną przyjaciołom i bliskim, udzielającą się charytatywnie, dobroduszną osobą. Biografię czyta się lekko, szybko i przyjemnie, a listy i zdjęcia pozwalają nam wczuć się w życie główną bohaterkę i przeżyć na nowo jej życie. W książce możemy poczuć cały wachlarz emocji: począwszy od smutku po radość, ażeby potem uronić nie jedną łzę i obserwować jak autentyczna postać historyczna się z tego podnosi z gracją, nie poddaje się i nawet na łożu śmierci wydaje fortunę ażeby utrzymać się przy życiu. Książka nauczyła mnie tego, że niezależnie od wieku nigdy nie jest późno żeby zostać matką, żoną, księżniczką, zawsze jest czas na spełnianie swoich marzeń i poszukiwanie miłości. Miłość pojawia nieoczekiwanie i równie nieoczekiwanie może się zakończyć, dlatego warto pielęgnować swoje uczucie póki trwa i zdawać sobie sprawę z nieoczekiwanego pamiętając, że życie trwa i czeka nas jeszcze wiele niespodzianek w przyszłości.

“Amerykańska księżniczka” to na polskim rynku najnowsza książka holenderskiej autorki literatury faktu- Annejet van der Zijl. Intrygujący podtytuł książki “ Prawdziwa historia kopciuszka”, przywołuje motyw obecny w literaturze już od czasów starożytnych. Doskonale pamiętamy też kopciuszka Perraulta czy braci Grimm. To jednak była fikcja. Najlepsze historie pisze prawdziwe życie. W przypadku bohaterki “Amerykańskiej księżniczki”, wydarzeń z jej życia wystarczyłoby do stworzenia kilku różnych postaci literackich. Głowna postać, Aleen, to urodziwa, ambitna dziewczyna, pochodząca z prowincjonalnego amerykańskiego miasteczka- Jamestown. Wyrusza w swoją podróż życiową, nie oglądając się za siebie- jest żoną, troskliwą matką, samodzielną kobietą interesów z nowojorskiej socjety, hrabiną oraz królewską matką chrzestną. A to wszystko zawdzięcza niezwykłemu podejściu do życia, niezłomności i gotowości ciągłego zaczynania od nowa. Wybory Aleen w znacznym stopniu zdeterminowały czasy, w których przyszło jej żyć- od schyłku epoki wiktoriańskiej, poprzez szalone lata rozwoju i narastającego dobrobytu Stanów Zjednoczonych, dwie wojny światowe aż do względnej stabilizacji czasów powojennych. Życie Aleen nie było bajką, los ją okrutnie doświadczał, nigdy jednak nie pozwalała sobie, żeby wydarzenia przeszłe określały jej życie. Cały czas inspirowała się możliwościami, które otwierała przed nią przyszłość. Książkę czyta się jednym tchem, pomimo nagromadzenia faktów historycznych oraz ciekawostek dotyczących realiów życia ówczesnych społeczeństw. ”Amerykańska księżniczka” to biografia, zawierająca elementy powieści przygodowej, historii Ameryki oraz Europy. To świadectwo epoki i życia konkretnych ludzi, dla których amerykański sen był rzeczywistością, pucybuci mieli szanse stawać się milionerami, a kopciuszki- królowymi.

RECENZJA 35\2021 Amerykańska księżniczka. Prawdziwa historia Kopciuszka – Annejet van der Zijl Wydawnictwo: Znak horyzont Liczba stron: 304 Premiera: 10.02.2021 r. Na palcach jednej ręki mogę policzyć przeczytane biografie. Obok książek z historią w tle, powieści i kryminałów, życiorysy wypadają naprawdę blado. Czasem jednak zainteresowana postacią, bądź opisem tytułu, zdarza mi się sięgnąć po ten gatunek. Dokładnie tak było w przypadku Amerykańskiej księżniczki, do lektury której zaintrygował mnie opis umieszczony na okładce. Czy było warto podjąć lekturę prawdziwej historii Kopciuszka? Allene wyrwała się z prowincjonalnego miasteczka i zdobywszy uznanie amerykańskiej socjety została księżniczką ratując holenderską rodzinę królewską przed wyginięciem. Małżeństwa z kolejnymi mężczyznami zapewniły jej fortunę i niezależność finansową. Cała historia brzmi jak bajka, początek niezwykłego życia, dostępnego dla niewielu. Jednak czy kilku dorobek kliku mężów i zawrotna ilość zer na koncie może dać pełnię szczęścia? Annejet van der Zijl napisała biografię Allene Tew w bardzo przystępny i dostojny sposób, ukazując prawdziwe życie amerykańskiej elity, zwyczaje, konwenanse i tradycje. Nazw miejsc i postaci jest tutaj dość sporo, stąd poczułam się przytłoczona ich ilością, ale tej kwestii nie można było pominąć i nie wspominać o przodkach i rodzinach. Dużą pomocą okazało się tutaj drzewo genealogiczne, z kolei zdjęcia zamieszczone w książce pozwoliły na zobrazowanie tej historii i wzbogaciły jej walory historyczne. Sięgając po tę biografię możecie spodziewać się radosnych chwil i tych, gdzie poradzić trzeba sobie ze stratą. Nie zabraknie emocji, uniesień, nieprzewidywalności, ale także nadziei i otuchy w najtrudniejszych momentach życia.

Nigdy nie słyszałam o amerykańskiej księżniczce. Nawet nie wiem czy jest to bardziej znana postać. Jednak, gdy zobaczyłam książkę o Allene Tew, to postanowiłam ją poznać. Nie będę udawać, ale to właśnie tytuł książki „Amerykańska księżniczka” sprawił, że zaciekawiłam się nią. Jako mała dziewczynka bardzo lubiłam księżniczki, a najbardziej Kopciuszka i porównanie głównej bohaterki książki pani Annejet van der Zijl do tej bajkowej postaci przekonało mnie na tyle, że zechciałam poznać historię kobiety, która została nazwana imieniem mojej ulubionej postaci z dzieciństwa. Moje początki z książką „Amerykańska księżniczka” były ciężkie. Nie potrafiłam od początku się skupić i wciągnąć w historię. Musiało minąć trochę kartek, aby historia mnie zainteresowała. Jednak, gdy tak się stało, to już nie mogłam odkleić się od książki. Byłam ciekawa, co jeszcze takiego przeżyła Allene i jak skończyło się jej życie. Zaskoczyło mnie to, że biografia nieznanej mi wcześniej kobiety aż tak mnie wciągnęła. Pochłaniałam każdy szczegół z jej życia i kibicowałam, aby wiodła jak najlepsze życie. Książka „Amerykańska księżniczka” nie wciągnęła mnie od pierwszej strony. Jednak cieszę się, że nie zraziłam się do niej i czytałam dalej, gdyż otrzymałam niesamowitą historię. Momentami trudno było mi uwierzyć, że jedna kobieta przeżyła tyle w życiu. Mam wrażenie, że biografia Allene wciągnęła mnie tak samo jak dobry kryminał. Przejmowałam się jej losami i byłam ciekawa rozwiązania, czyli tak naprawdę końcówki życia Tew. Nie sięgam zbyt często po biografie, lecz tę na pewno umieszczę na półce z ulubionymi historiami.

Lubicie czytać biografie? Ja rzadko po nie sięgam, ale jeśli już, to tylko po takie, które naprawdę mnie interesują. Allene Tew urodziła się w małym miasteczku w Stanach Zjednoczonych. Była zdecydowanie inna od reszty dzieci ze swojej rodziny, bardziej pewna siebie i nie zważająca tylko i wyłącznie na etykietę. Już jako dorosła kobieta doskonale wiedziała czego chciała i dążyła do wyznaczonych sobie celów. Allene podbiła świat, którym rządzili mężczyźni i pokazała, że jest w stanie wiele osiągnąć. "Amerykańska księżniczka" to opowieść o kobiecie, która aż pięć razy wychodziła za mąż, aby w końcu dołączyć do rodziny królewskiej. To historia wzrastania w towarzystwie i osiągania kolejnych szczeblów kariery. Choć Allene Tew nie była mi wcześniej znana, to dzięki autorce tej biografii mogłam zagłębić się w jej życie i choć spróbować zrozumieć dlaczego była taka, a nie inna. Urodziła się jako córka bankiera, a stała się matką i żoną z wielką fortuną. Przeżyła dwie wojny i nauczyła się radzić sobie w każdej sytuacji. "Amerykańska księżniczka" to nie do końca typowa biografia, jest to bardziej powieść inspirowana życiem. Czyta się ją niezwykle lekko i przyjemnie. Ale pomimo, iż dowiadujemy się dużo o głównej bohaterce, to tak naprawdę nie wgłębiamy się w jej codzienność, jedynie w zewnętrzny wizerunek i postrzeganie przez innych. Myślę, że jeśli do tej pory nie przekonaliście się do biografii, to ta książka pozwoli Wam zmienić swoje nastawienie do tego typu dzieł ☺️

„Amerykańska księżniczka” to biografia Allene Tew – jednej z amerykańskich bogatych kobiet, o której z początku nikt nie słyszał i w obecnych czasach również nie jest zbyt rozpoznawalna. To prawdziwa historia kobiety, która jako młodziutka dziewczyna była trochę zwyczajną „dziewczyną z sąsiedztwa”, z małego miasteczka, blisko związana z przyrodą i zwierzętami. Historia życia Allene napisana została lekkim piórem i w przystępny sposób, co sprawia, że książkę czyta się z dużą przyjemnością. Bogaty życiorys księżniczki wzbogacony jest tłem historycznym, przez co możemy przeżyć podróż w czasie po zmieniających się epokach, burzliwych wydarzeniach i odkryciach. To nie jest słodka biografia o typowej księżniczce, jakie znamy z różnych bajek i filmów. Życie Allen Tew nie ociekało lukrem, a wręcz przeciwnie, było pełne rozmaitych dodatków, które często dodawały gorzkiego posmaku i trudno je przełknąć. Mimo tego Allene nigdy nie traciła hartu ducha i nie poddawała się. W każdej trudnej sytuacji widziała odpowiednie rozwiązanie i ten jej silny charakter czynił ją kobietą niezwykłą, racjonalną i silną jak na tamte czasy. Mam wrażenie, że Allen bardziej niż Kopciuszkiem była dzielną i mądrą wojowniczką. „Amerykańska księżniczka” to ciekawa i inspirująca biografia o wyjątkowej kobiecie – polecam Wam lekturę. Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak. IG @ksiazkowewisienki

"Amerykańska księżniczka" to historia Allene Tew. Czy kiedykolwiek słyszeliście o tej kobiecie? Życie jej i jej rodziny poznajemy od momentu ich zamieszkania w niewielkiej miejscowości, w Jamestown. Jej rodzina należała "do pionierów, którzy odważyli się zbudować przyszłość w niebezpiecznej głuszy wokół jeziora, w prymitywnej chatce z drewna" - tak opisuje autorka. "Allene to najbogatsza, ale niewątpliwie również najsmutniejsza spośród społecznie aktywnych nowojorskich wdów - pisał New York Times". Poznajemy również historię Ameryki od II połowy XIX wieku, jak również Europy, w której Allene często spędzała swój czas w swoich willach. Historia Allene Tew bardzo dokładnie przedstawiona , powstała na podstawie licznych źródeł, z których korzystała autorka (wymienione aż na pięciu stronach!). Był to ogrom pracy przy gromadzeniu materiałów. Pomocne były również rubryki towarzyskie ówczesnych gazet New York Times oraz Washington Post dostępne za pośrednictwem cyfrowych archiwów. W książce mamy też czarno-białe ilustracje przedstawiające bohaterów. Polecam tę ciekawą, oryginalną historię o kobiecie, której udało się zgromadzić wielki majątek, która potrafiła wziąć sprawy w swoje ręce, mimo wielu trudności życiowych, o kobiecie, która przeszła życie na swoich zasadach. Zachęcam do lektury!

Okładka sugeruje, że w książce znajdziemy prawdziwą historię Kopciuszka. Myślę, że nie ma osoby która nie znałaby tej historii. Uprzejma, ładna dziewczyna, która przy pomocy wróżki chrzestnej udaje się na bal, rozkochuje w sobie księcia, a potem żyją długo i szczęśliwie. Tylko czy aby na pewno takie stwierdzenie jest słuszne? Nie sądzę aby porównanie nadzwyczaj inteligentnej dążącej do wyznaczonego sobie celu Kobiety można porównywać do Kopciuszka. Allene była niezwykle inteligentną osobą, którą życie doświadczyło wielokrotnie. Kolejne nieudane małżeństwa, śmierć dzieci nie złamały jej jednak i nie odebrały chęci do szczęśliwego życia. Książka w bardzo przystępny sposób opisuje również zmiany jakie zachodziły w amerykańskim społeczeństwie na tle wydarzeń historycznych. Autorce udało się stworzyć niesamowicie wciągającą książkę, która w niezwykły sposób pokazuje świat z perspektywy konkretnych ludzi a nie suchych dat podczas nieoczekiwanych i trudnych wydarzeń takich jak np. zatonięcie Titanica czy pierwsza i druga wojna światowa. Allene z całą pewnością zrealizowała amerykański sen o którym marzyło tak wielu. Tylko czy pieniądze i tytuły dały jej szczęście? O tym przekonajcie się już sami. Książka warta polecenia każdemu.

Choć wydaje się, że opowieści o księżniczkach można znaleźć jedynie na kartach baśni, to jednak życie również pisze podobne scenariusze. Książka pt.: „Amerykańska księżniczka. Prawdziwa historia Kopciuszka” jest potwierdzeniem powyższych słów, szczególnie, że opowiada o losach dziewczyny, która z kopciuszka z zabitej dechami amerykańskiej wioski przeistoczyła się w prawdziwą księżniczkę. Jednakże myli się ten, kto sądzi, że droga ta była łatwa, szybka i przyjemna, lub też pojawiła się nagle wróżka, która odmieniła życie bohaterki. W przypadku Allene Tew osiągnięcie tej pozycji miało smak gorzki, pełen cierpienia z drobnymi przebłyskami szczęścia. Dotąd nie znałam tej postaci znad oceanu, więc do książki przystąpiłam z ciekawością i bez wcześniej stworzonego „obrazu” bohaterki. W związku z tym to było czytelnicze spotkanie z gruntu tych, które poszerzają wiedzę i po których czytelnik odczuwa pewnego rodzaju niedosyt. I choć treść książki została wzbogacona o fotografie, to jednak poczułam chęć dalszego zapoznania się z Allene, która mimo wielu przeciwności losu zawsze potrafiła podnieść się z kolan i iść dalej, nie zważając na kolejne trudności lub też na często potępiające lub zgorszone spojrzenia otoczenia.

"Amerykańska księżniczka. Prawdziwa historia Kopciuszka" to biografia Allene Tew (1872-1955) stworzona przez Annejet van der Zijl, holenderską pisarkę i dziennikarkę oraz jedną z najczęściej czytanych autorek literatury faktu w Holandii. Przedstawia ona kobiecą życiową drogę na tle historycznych wydarzeń - od epoki wiktoriańskiej i tzw. wieku pozłacanego, przez epokę edwardiańską i Wielką Wojnę, aż po międzywojnie i drugą wojnę światową. Prawdziwa gratka dla miłośników historii (czyli dla mnie również;). Autorka, snując opowieść o Allene i osobach z jej otoczenia, przywołuje w tekście ważne historyczne i polityczno-społeczne wydarzenia oraz w barwny sposób odmalowuje realia życia wyższych sfer, w których obracała się bohaterka. Można powiedzieć, że "Amerykańska księżniczka" to trochę taka kronika ówczesnych Stanów Zjednoczonych w pigułce. Jeżeli lubicie historię zaprezentowaną w sposób angażujący i przystępny i jeżeli macie ochotę poznać losy kobiety, która spełniała swój amerykański sen, nie cofając się mimo przeciwności, lecz wychodząc im naprzeciw - warto. Przekonacie się, że opowieść o Kopciuszku (no może pozbawiona kilku warstw lukru;) wcale nie musi być bajką.

Dzisiaj kilka słów o książce "Amerykańska księżniczka" Nie jest to jednak bajka o Kopciuszku, jak to sugeruje tytuł. To opowieść o życiu Allen Tew, dziewczyny z małego amerykańskiego miasteczka, która przez pewien czas mogła się poszczycić tytułem książęcym, ale jej życie wcale nie wyglądało jak bajka. Jej droga do osiągnięcia amerykańskiego snu nie była usłana różami i nie pojawiła się wróżka, która magicznie je odmieniła. Miała z jednej strony barwne, a z drugiej trudne życie. Pięciu mężów, śmierć dzieci, wielki majątek... Podziwiam w niej to, że pomimo wielu porażek i tragedii umiała się podnieść i iść dalej. A tych w jej życiu nie brakowało. Poza tym można się od niej uczyć, że jeśli się czegoś bardzo chce, to można osiągnąć wiele 🙂 Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej kobiecie, więc tym bardziej z ciekawością sięgnęłam po książkę. Lubię też wiek XIX i czytanie o ludziach, zwyczajach, ich codziennym życiu w tamtym okresie sprawia mi dużo przyjemności. Książkę czyta się szybko, każdy kolejny rozdział z coraz większą ciekawością. Napisana jest z niezwykłą lekkością. Do tego zdjęcia, które są świetnym dodatkiem 😊 Polecam!

No cóż, okładka książki mnie nie porwała, tytuł zaintrygował, a po treści nie spodziewałam się niczego wyjątkowego. Nazwisko autorki Annejet van der Zijl nic mi nie mówiło. Okazało się jednak, że tak jak historia niebywałej kobiety, również powieść stała się "Kopciuszkiem". Spod nieciekawej okładki wyszła zgrabnie spisana biografia Allene Tew - kobiety o której nigdy wcześniej nie słyszałam. Allene Tew jest dowodem na to, że jeśli się tylko chce marzenia mogą się ziścić. Jej biografia jest wpleciona w wydarzenia historyczne Stanów Zjednoczonych, w nawiązaniu do I oraz II wojny światowej. Podróż przez życie z Amerykańską Księżniczką okazała się być dla mnie niebywałą gratką. Jestem pewna, że ta biografia zaciekawi większość czytelników, a już na pewno tych, którzy cenią sobie nawiązania do historii. Nie będę zdradzać losów Allene Tew, dodam jedynie, że miała pięciu mężów i miliony na koncie. Dorastała w niewielkim jak na tamte czasy mieście Jamestown w stanie Nowy Jork u boku ojca bankiera. Książka zajęła mi dwa popołudnia i żałowałam, że się skończyła. Koniecznie przeczytajcie.

Tytuł, recenzje i różne zapowiedzi mogłyby wskazywać, że książka ma charakter biograficzny i dzięki lekturze uda się czytelnikowi poznać tytułową bohaterkę. Niestety po przeczytaniu stwierdzam, że wciąż jej nie znam. Księżniczka jest dla mnie niedostępna, tajemnicza i wciąż nieosiągalna, jak przed lekturą. Czy to wada tej książki? Bynajmniej. Już czytając czułam niedosyt bliskości z główną bohaterką, co jeszcze bardziej mnie intrygowało i zachęcało do dalszego czytania z nadzieją, że pozwoli mi się poznać. Za to jak w masło można wsiąknąć w całą historię, obyczajowość przełomu końcówki XIX i pierwszej połowy XX wieku. Z książką można wędrować po świecie i czuć, że Amerykańska Księżniczka przebywa tuż obok, w sąsiedztwie, a jednocześnie jest tak nieuchwytna i daleka. Jeżeli nie udało się przeczytać Anny Kareniny z powodu rozległych opisów sytuacji politycznej i obyczajowości, to spokojnie można sięgnąć po Amerykańską Księżniczkę i cieszyć się lekkim, przyjemnym językiem opisującym w zaciekawiający sposób styl życia i bycia ówczesnej socjety.

Dawno,dawno temu..a może całkiem niedawno..w skromnym domu na końcu świata żyła sobie dziewczynka,która na swojej drodze spotkała księcia,zamieszkała w pięknym pałacu i żyła długo i szczęśliwie. Brzmi jak bajka? A jednak bajką nie jest. Ta nieprawdopodobna historia przydarzyła się Allene Tew. Dziewczyna była córką bankiera z małego miasteczka,kiedy zakochał się w niej syn nowojorskich bogaczy.Para szybko wzięła ślub i przeniosła się do Nowego Jorku. Stamtąd Allene wyruszyła na podbój światowych salonów. Pięciokrotnie zamężna, między innymi z hazardzistą,maklerem,inżynierem,a w końcu z członkiem rodziny królewskiej,zdobyła nie tylko fortunę,ale i tytuł księżniczki. Jej życie było kolorowe,pełne wzlotów i upadków. To ona uratowała holenderską rodzinę królewską przed ,,wyginięciem" i udowodniła,że pieniądze może szczęścia nie dają,ale niezależność i owszem. Bardzo to była emocjonująca opowieść,dlatego jeżeli w dzieciństwie zachwycaliście się bajką o Kopciuszku,to tutaj z pewnością nie będziecie zawiedzeni!

Annejet Van Der Zijl kolejny raz udowadnia, że biografię można napisać w taki sposób, by czarowała jak najlepsza powieść. Spod jej pióra wyszła historia niebanalna, pobudzająca wyobraźnię i czarująca. Allene Tew, czyli rzeczona "Amerykańska księżniczka" jest silną, zaradną, odważną kobietą, choć pierwsze, co zauważają w niej ludzie to jej uroda. Poza niebywałą historią tej damy z krwi i kości poznajemy historię Stanów Zjednoczonych: niebywały upór i przedsiębiorczość pionierów końca XIX wieku, blichtr i przesada Gilded Age, Wielki Kryzys, obie wojny światowe... a przez te burzliwe, wielobarwne czasy Alleen idzie zawsze z podniesioną głową, choć jej droga bynajmniej nie jest usłana różami. Książka napisana jest przystępnym, lekkim językiem, choć lekka nie jest. Alleen ma bajeczne bogactwa, ale bogactwa te nie chronią jej przed cierpieniem, niesprawiedliwością i złem. Czyta się świetnie, zapewne równie przyjemnie oglądałoby się na wielkim ekranie.

Szukajcie nietuzinkowej, ciekawie napisanej biografii? Oto ona. 📖 Bo kiedy nie ma sie już przyszłosci, cóż innego pozostaje niż marzenia z przeszłości.📖 "Amerykańska księżniczka" Annejet van der Zijl. Nie słyszałam o nIej nigdy wcześniej. Podobnie jak nie znałam holenderskiej autorki. Oto Allene Tew i jej barwne życie. Czy to naprawdę historia o Kopciuszku, który poślubił księcia? Jak wyjaśnia autorka, to jakby zawrzeć trzy książki w jednej. Życiorys, tak obfitujacy w wydarzenia , że możnaby nimi śmiało obdzielić kilka osób. Ameryka i jej historia na przestrzeni lat, oraz, chyba najważniejsze - poszukiwanie odpowiedzi ma pytanie - jak radzić sobie ze stratą, której Allene doświadczyła niejednokrotnie. Tworzenie tej książki, w którą autorka włożyła wiele pracy, wyniosło w jej życie otuchę i nadzieję. Może czytający tę historię też ją poczują. A nawet jeśli nie, to otrzymają świetnie napisaną biografię, którą naprawdę warto poznać.

Na biografię Aleene Tew składa się nie tylko jej historia. Jest to opowieść o jej mężach, dzieciach, przyszywanych rodzinach. Jest to obraz nie tylko jej rodzimej Ameryki, ale też Niemiec, Holandii czy Francji i zmianach przetaczających się przez nie na przestrzeni lat. Autorka książki łączy opowieści o wielkich kryzysach ogarniających cały świat z kryzysami (nie)zwykłej kobiety. Tytułowa "księżniczka" zdobywa tytuły, wpływy i pieniądze, ale po lekturze okazuje się, że książka wcale nie była o amerykańskim śnie, a raczej o życiu pełnym strat i najgorszym rodzaju samotności - tym odczuwanym mimo tłumów wokół siebie. Samą książkę, mimo wyraźnie dominującego wątku historycznego, czyta się lekko i szybko. Nie jest to bajka o księżniczce i jej wielkim "żyli długo i szczęśliwie". Z całą pewnością jest to jednak relacja z życia, na które składało się zarówno to co bajkowe, szczęśliwe i długotrwałe, jak i to co smutne i ulotne.

Książka jest niezwykle wciągająca, bynajmniej jednak to nie jest ani bajka o księżniczce, ani opowieść o kopciuszku, co mógłby sugerować tytuł. W każdym bądź razie ja z takim nastawieniem zabrałam się do lektury " Amerykańskiej księżniczki". Tymczasem Allene Tew, chociaż faktycznie przez pewien czas mogła poszczycić się książęcym tytułem, wcale nie wiodła życia bajkowej księżniczki. Zdecydowanie bliżej było jej do amerykańskich ideałów: każdy cel można osiągnąć jeśli się naprawdę tego chce i jeśli jest się wytrwałym w swoich działaniach. Allene Tew pochodzi z małej miejscowości, z dobrej rodziny. Ale realizuje swój wielki amerykański sen i trafia poprzez Pittsburgh do Nowego Yorku, a poprzez małżeństwa do elit amerykańskich i książęcych Europy. Jednak ja odniosłam wrażenie, że wielkość bohaterki polegała na umiejętności podnoszenia się po kolejnych porażkach i tragediach. A tych było naprawdę dużo.

Tak naprawdę to moja pierwsza w życiu przeczytana biografia a przykuł moją uwagę podtytuł czyli prawdziwa historia kopciuszka – jakże uwielbiana bajka dziewczyn od najmłodszych lat a tutaj w prawdziwym wydaniu! Karty książki wiodą czytelnika poprzez bogatą historię życia ambitnej dziewczyny, wywodzącej się z prowincjonalnego miasteczka w Ameryce. Kobieta, która pomimo wielu przeciwności losu, problemów, upadków zdołała zebrać w sobie ogromną siłę by odnaleźć się i żyć w świecie zdominowanym przez pieniądze i mężczyzn. Historia życia głównej bohaterki rozgrywa się w okresie przemian historycznych Ameryki i Europy końca XIX jak i początku XX wieku. To literatura faktu stworzona na podstawie wielu źródeł, dla mnie bardzo rzetelna. Poza tym uważałam biografie za nudne, jednak ta sprawiła, że nie potrafiłam się oderwać. Aż trudno uwierzyć, iż to rzeczywiście realna historia a nie bajka! Polecam.

To biografia Allene Tew, córki amerykańskiego bankiera, silnej i niezależnej, która dzięki kolejnym intratnym interesom jakim było odpowiednie zamążpójście została w końcu nie tylko milionerką ale również księżniczką. Allene to piękna i mądra kobieta, która mimo tego, że musi co chwilę zaczynać od nowa, nie boi się zmian. Wiele w swoim w życiu przeszła, od zdrad, po życie z hazardzistami. To również wspaniale przedstawiona historia Ameryki XX wieku. W książce nie zabrakło fotografii i listów. Autorka powołuje się na prasowe artykuły, opisując nie tylko suche fakty z życia Allene, ale również przybliża czytelnikowi obyczaje jakie panowały w tamtych czasach. Ta książka to niewątpliwie bardzo ciekawa lektura, jednakże odrobine żałuje, że nie była napisana w formie powieści biograficznej. Z miłą chęcią zobaczyłabym tą silną Allene w niejednej konfrontacji z życiem.

Dostajesz książkę i masz nadzieję, że będzie dużo dialogów i nie będzie historyczna. A tu: historyczna i bez dialogów! Czytasz. Okazuje się, że z każdą następną przeczytaną kartką, przestaje ci przeszkadzać brak dialogów, a tło historyczne (konkurujące z główną bohaterką o główną rolę) zaczyna fascynująco wciągać. Tytułowa księżniczka, to córka bankiera z małego miasteczka "(...) i jeśli istniało coś, w czym powoli mogła uważać się za prawdziwego eksperta, tym czymś było raczenie sobie ze stratą"- mówi o sobie Allene, pomimo wszystkich oczywistych zysków, na które z zazdrością spoglądają oczy całego świata: pozycja, pieniądze, tytuły... Polecam czytać, z kryształową szklaneczką whiskey w dłoni: o historii Ameryki, o historii kobiety, która z małego miasteczka, weszła na królewskie salony Europy.

Biografia to gatunek literatury, po który sięgam bardzo rzadko. Spowodowane jest to stylem pisania autorów tego gatunku, w przypadki książki Amerykańska księżniczka Prawdziwa historia Kopciuszka jest trochę inaczej. Książka podzielona jest na rozdziały powiązane z życiem głównej bohaterki. Na początku poznajemy historię jej przodków, która mnie trochę przytłoczyła. Było zbyt wiele nazw miejscowości, zbyt wiele postaci i imion do zapamiętania. Kolejne rozdziały były zdecydowanie łatwiejsze do przyswojenia. Autorka opisała tylko najciekawsze momenty życia Allene Tew, jednak dla ciekawskich na końcu książki znajdują się odnośniki do pełnych informacji. Książka z pewnością zaciekawi nie jedną fankę biografii i nieznanych dotąd kobiet które tworzyły historię.

Książka to historia życia Allen Tew. Książka skrupulatnie prowadzi nas przez jej życiowe wzloty i upadki , a przy okazji możemy poznać także historię chociażby Ameryki. Annejet van der Zijl w bardzo skrupulatny  sposób opisała życie kobiety która mimo wielu zawirowań i przeciwności losu potrafiła odnaleźć się świecie zdominowanym przez mężczyzn i niestety pieniądze. Książka mimo że jest biografią bardzo wciąga.Nigdy nie byłam fanką tego typu książek a ta sprawiła , że nie potrafiłam się oderwać , bo wciąż  byłam ciekawa co zdarzyło się dalej i dalej. Widać , że autorka bardzo skrupulatnie przygotowała tą pozycję , która dodatkowo opatrzona jest fotografiami.Dzięki temu można lepiej poznać bohaterów . Polecam

„Amerykańska księżniczka” Annejet Van Der Zijl to bardzo ciekawie przedstawiona biografia Allene Tew, będącej przykładem spełnienia marzeń. Pochodząca z prowincji dziewczyna poprzez różne perypetie losu nawet ratuje holenderską rodzinę królewską. Biografia na ogół kojarzy się z nudnym przytaczaniem faktów z życia bohaterów. Nie tym razem. Autorka w bardzo ciekawy sposób ujęła życie bohaterki na tle przemian historycznych Ameryki jak i Europy na przełomie 19 i 20 wieku. Droga do sukcesu wcale nie była łatwa, ale motto bohaterki, że wszystko jest możliwe i nie należy patrzeć wstecz bardzo jej pomogły w różnych przeciwnościach losu. Bardzo polecam.

Przyjemna i lekka opowieść o życiu i losach pewnego amerykańskiego Kopciuszka. Bardzo szybko się czyta, a łyk historii w takiej formie niejednego zaskoczy! Dobra pozycja na wakacyjne wieczory czy chwilę relaksu. Polecam!