Gary Cooper - najlepsze westerny, życiorys, śmierć

Gary Cooper

Gary Cooper, urodzony jako Frank James Cooper w 1901 roku, stał się jednym z najważniejszych symboli kina amerykańskiego, a jego rolą życia były westerny. Ta niezwykła ikona Hollywood zasłynęła z role cichego, honorowego mężczyzny, którego prawość i determinacja były tak niezłomne jak pustynny krajobraz Dzikiego Zachodu, który tyle razy na ekranie przemierzał.

Filmy western z Garym Cooperem

1. „Dziki Bill Hickok” (1936)

Pierwszą ważną rolą Coopera w gatunku westernu była postać legendarnego rewolwerowca i szeryfa Dzikiego Billa Hickoka w filmie „Dziki Bill Hickok”. Jego uosobienie Hickoka, oparte na szacunku dla prawa i honoru, zapoczątkowało wizerunek cichego bohatera, który zdominował jego późniejszą karierę.

2. „The Westerner” (1940)

Film „The Westerner”, z Cooperem w roli kowboja Cole’a Hardina, jest jednym z najbardziej pamiętnych westernów aktora. W tym filmie Cooper pokazał swoje umiejętności aktorskie, grając przekonująco postać o skomplikowanej osobowości, która musi stawić czoła surowemu sędziemu Roy’u Bean’owi, grany przez Waltera Brennana.

3. „Dzwony na wieczność” (1941)

„Dzwony na wieczność” to jedno z najważniejszych dzieł w karierze Coopera. W tym filmie aktor zagrał sierżanta Yorka, postać opartą na prawdziwej historii Alvin C. Yorka, jednego z najbardziej dekorowanych amerykańskich żołnierzy I wojny światowej. Choć nie jest to klasyczny western, film ten ma wiele cech charakterystycznych dla tego gatunku, a rola Coopera przyniosła mu Oscara za najlepszego aktora.

4. „High Noon” (1952)

„High Noon”, znany w Polsce jako „W samo południe”, jest prawdopodobnie najbardziej znanym westernem z udziałem Coopera. W filmie tym Cooper wcielił się w postać szeryfa Willa Kane’a, który musi stawić czoła bandzie przestępców na własną rękę. Jego osamotniona walka z czasem przed południowym pojedynkiem to jedna z najbardziej pamiętnych sekwencji w historii kina. Cooper zdobył za tę rolę swojego drugiego Oscara.

5. „The Plainsman” (1936)

„The Plainsman” to jedno z pierwszych znaczących podejść Coopera do gatunku western. Wcielając się w rolę Wild Billa Hickoka, Cooper pokazał nie tylko swoje umiejętności aktorskie, ale także swoje naturalne podejście do scen akcji. Film przyniósł mu ogromną popularność i utwierdził go jako jedną z największych gwiazd gatunku.

6. „The Cowboy and the Lady” (1938)

W filmie „The Cowboy and the Lady”, Cooper zagrał postać kowboja, który niespodziewanie zakochuje się w wyrafinowanej damie z miasta. Jest to wyjątkowy film w karierze Coopera, który łączy elementy westernu i romansu, a jego urocza chemia z Merle Oberon, która gra jego miłość na ekranie, jest naprawdę godna uwagi.

7. „Along Came Jones” (1945)

„Along Came Jones” to lekki western, który pozwolił Cooperowi pokazać swoje umiejętności komediowe. Gra tutaj postać Melody’ego Jonesa, przypadkowego bohatera, który jest mylony z notorycznym przestępcą. Humorystyczny ton filmu i ciepła chemia pomiędzy Cooperem a Lorą Jean Gilmore (grane przez Larę Jean Moore) czynią ten film wyjątkowym w filmografii Coopera.

8. „Man of the West” (1958)

W „Man of the West” Cooper wciela się w postać Linka Jonesa, byłego bandyty próbującego prowadzić uczciwe życie. Ten film to mroczny, intensywny western, który pokazuje desperację i walkę z przeszłością. Jest to jedna z najbardziej surowych i pamiętnych kreacji Coopera, a jego pełna napięcia gra przyciąga widza i nie pozwala oderwać się od ekranu.

Życiorys Gary’ego Cooper’a

Gary Cooper, urodzony jako Frank James Cooper, przyszedł na świat 7 maja 1901 roku w miejscowości Helena, w stanie Montana. Jego rodzice, angielscy imigranci, prowadzili ranczo, na którym młody Cooper spędził większość swojego dzieciństwa. Jego zamiłowanie do natury i kowbojskiego stylu życia, które później tak skutecznie wykorzystał w swojej karierze aktorskiej, zaczęło się formować właśnie wtedy.

Cooper kształcił się w Anglii i USA. Wstąpił do Grinnell College w stanie Iowa z zamiarem studiowania rolnictwa, jednak szybko zrozumiał, że nie jest to jego droga. Po przeprowadzce do Los Angeles w 1924 roku, dzięki pomocy swojego przyjaciela, aktora Charlesa 'Buddy’ Rogersa, Cooper dostał szansę wystąpienia w kilku filmach niemych.

Początek jego kariery był skromny. Cooper zdobywał doświadczenie, pojawiając się w drugoplanowych rolach w filmach niemych. Prawdziwe przełamanie nastąpiło wraz z nadejściem filmów dźwiękowych. Jego naturalny styl gry, wygląd i głos idealnie wpasowały się w gatunek westernu, który zaczął dominować w Hollywood w latach 30. i 40.

W 1941 roku Cooper zdobył swojego pierwszego Oscara za rolę w filmie „Sierżant York”, a drugiego w 1953 za rolę w „Człowieku z Zachodu”. Zagrał w wielu innych cenionych produkcjach, takich jak „Mr. Deeds Goes to Town”, „Meet John Doe”, i oczywiście „High Noon”.

W 1960 roku American Film Institute przyznało mu Life Achievement Award za całokształt twórczości – był to pierwszy raz, kiedy ta prestiżowa nagroda została przyznana.

W życiu prywatnym Cooper był żonaty z Veroną Tully od 1933 roku aż do swojej śmierci. Mieli jedno dziecko, córkę Marię.

Gary Cooper zmarł 13 maja 1961 roku w Los Angeles na raka prostaty. Został pochowany na cmentarzu Sacred Heart w Southampton, New York. Jego wpływ na kulturę popularną i kinematografię jest niezaprzeczalny. Jego filmy, a zwłaszcza te z gatunku westernu, zawsze będą klasyką kina.

Śmierć

Cooper zmarł 13 maja 1961 roku w Los Angeles, po długiej walce z rakiem prostaty. Pomimo swojej choroby, do końca życia pozostał aktywny zawodowo. Jego śmierć była dużym ciosem dla przemysłu filmowego. Wiele osób, zarówno w branży, jak i poza nią, określiło go jako „ostatniego prawdziwego kowboja” Hollywood.

Plakaty z Garym Cooperem

Plakaty filmowe z udziałem Coopera są dziś cenionymi przedmiotami kolekcjonerskimi. Wielu twierdzi, że to właśnie na nich Cooper najpełniej prezentował swoje „kowbojskie” uroki. Najbardziej znane plakaty to te do filmów „High Noon” i „The Westerner”, które pokazują Coopera w pełnej kowbojskiej postawie – z rewolwerem w ręce, w kapeluszu i typowej dla westernów scenografii. Przez lata te obrazy stały się ikoną samego gatunku i do dziś są łatwo rozpoznawalne na całym świecie.

Gary Cooper to aktor, którego trudno pominąć, gdy rozmawia się o klasycznych westernach. Jego niepowtarzalny styl, szacunek dla rzemiosła aktorskiego i niezapomniane role w niektórych z największych filmów Dzikiego Zachodu na zawsze zapisały go w historii Hollywood. Jego filmy nadal stanowią ważną część amerykańskiego dziedzictwa kulturowego i inspirują kolejne pokolenia twórców i fanów kina.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *