Eurowizja 2024. Joost Klein rzekomo przyznał się do winy

Z informacji, do których dotarł portal Aftonbladet, wynika, że Joost Klein przyznał podczas przesłuchania, że w trakcie incydentu, po którym jako reprezentant Holandii został wykluczony z udziału w finale Eurowizji, wykonał zamach pięścią. Fakt, że artysta podobno wczoraj opuścił Szwecję, nie ma znaczenia dla postępowania. Wiadomo też, że przesłuchano już świadków w tej sprawie.

"Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy dana osoba nadal przebywa w kraju, i tak możemy kontynuować sprawę" — skomentował cytowany przez szwedzkie media Emil Andersson, szef policyjnej sekcji dochodzeniowej w Malmo.

Szwedzka policja prawie zakończyła dochodzenie w sprawie bezprawnych gróźb, które miał rzucać 26-letni artysta.

Wiadomo, że mężczyzna jest podejrzany o stosowanie gróźb bezprawnych na terenie areny w Malmo w czwartek wieczorem. Podejrzany został przesłuchany, ale nigdy nie został zatrzymany. Powód, do którego kierowana była groźba, jest pracownikiem Eurowizji

— przekazał Emil Andersson.

Joost Klein podczas przesłuchania przyznał się do ataku.

Mówi się, że 26-latek miał być "bardzo zestresowany" obecnością fotografów i poprosił ich o zaprzestanie filmowania. Joost twierdzi, że niektórzy fotografowie byli natarczywi i nie dostosowali się do jego prośby. Według źródła muzyk zdenerwował się, podniósł rękę i z pięścią rzucił się na jedną z fotografek. Nie uderzył jednak samej fotografki.

Joost Klein Ida Marie Odgaard / PAP
Joost Klein

"Śledztwo prowadzone przez naszą policję jest w dużej mierze zakończone. W postępowaniu przyspieszonym wyznacza się podejrzanemu termin na zapoznanie się z dokumentami, a po jego upływie sprawę przekazuje się prokuratorowi. Myślę, że nastąpi to na początku czerwca" — przekazał mediom Andersson.

Portal Aftonbladet przekazał wczoraj nowe ustalenia w tej sprawie. Ponoć przekazane wersje wydarzeń różnią się od siebie, a holenderska delegacja twierdzi, że Joost wykonał "groźny ruch w kierunku kamery". Kilku świadków miało zeznać, że odebrało zachowanie Joosta jako "bardzo obraźliwe". Według ustaleń portalu Klein miał również spowodować uszkodzenie aparatu.

"Nie ma wątpliwości, że według kilku osób, które były tam obecne, był bardzo agresywny"

— zacytowano słowa jednego ze świadków incydentu.

Joost Klein wyrzucony z Eurowizji

Przypomnijmy: na kilka godzin przed wielkim finałem 68. Konkursu Piosenki Eurowizji zdyskwalifikowano reprezentanta Holandii. "Zachowanie Joosta Kleina wobec członka zespołu zostało uznane za naruszenie zasad konkursu" — przekazano w komunikacie EBU.

Głos w sprawie zabrał w weekend m.in. publiczny nadawca z Holandii. Dyskwalifikację odebrano jako karę "zbyt dotkliwą" i "nieproporcjonalną". Przekazano także szczegółowe informacje na temat całego zajścia z udziałem Joosta.

Źródła: Aftonbladet