Nie chcą u siebie francuskich wojsk. Premier: to nie do pogodzenia z naszym dążeniem do samostanowienia

Źródło:
PAP
Niger. Protesty przy francuskiej bazie wojskowej (sierpień 2023 r.)
Niger. Protesty przy francuskiej bazie wojskowej (sierpień 2023 r.)Reuters Archive
wideo 2/2
Niger. Protesty przy francuskiej bazie wojskowej - sierpień 2023 r. Archiwum ReutersReuters Archive

Pragnienie Senegalu do samostanowienia jest nie do pogodzenia z długoterminową obecnością zagranicznych baz wojskowych - oświadczył nowy premier tego zachodnioafrykańskiego kraju Ousmane Sonko. Prezydent Emmanuel Macron już pod koniec ubiegłego roku zapowiadał, że w ciągu najbliższych miesięcy Francja znacznie ograniczy swoją militarną obecność w Afryce.

Sonko wygłosił przemówienie podczas zorganizowanej pod koniec tygodnia w Dakarze konferencji na temat przyszłości stosunków między Afryką a Europą.

Krytykując obecność obcych baz wojskowych w jego kraju zapewniał, że nie podważa istniejących traktatów obronnych, które Senegal podpisał z zachodnimi stolicami. Uznał jednak, że obecność wojskowa Francji w jego kraju i na całym kontynencie budzi uzasadnione obawy, zwłaszcza w kontekście suwerenności państw afrykańskich.

Francusko-senegalskie ćwiczenia wojskowe Xaritoo 2023Cem Ozdel/Anadolu via Getty Images

Krytyce senegalskiego premiera przysłuchiwał się obecny w Dakarze skrajnie lewicowy polityk francuski Jean-Luc Melenchon, który trzykrotnie kandydował w wyborach prezydenckich.

Słowa Sonko nie są dla Francji zaskoczeniem. Prezydent Emmanuel Macron już w grudniu ubiegłego roku zapowiedział, że w ciągu najbliższych miesięcy Francja znacznie ograniczy swoją militarną obecność w Senegalu, ale też w Gabonie i na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Według informacji dziennika "Le Monde" w skrajnym przypadku ze stacjonujących obecnie w tych trzech krajach ponad tysiąca żołnierzy tylko około 100 pozostanie w każdym z nich.

Francuskie bazy w Afryce

Senegal odzyskał w 2010 roku kontrolę nad kilkoma bazami wojskowymi należącymi do Francji, której był kolonią do 1960 roku.

Według francuskiego ministerstwa sił zbrojnych w dwóch bazach wojskowych w Dakarze wciąż przebywa jednak około 350 żołnierzy, którzy zajmują się szkoleniem wojsk senegalskich.

Podobne siły stacjonują w Libreville w Gabonie, a największy, bo liczący blisko 1000 osób francuski kontyngent znajduje się w Abidżanie na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Po opuszczeniu przez francuskie jednostki Mali i Nigru jest to dla Paryża główne centrum logistyczne i zaplecze antyterrorystycznych operacji prowadzonych w Sahelu.

Francuskie wojsko w Malidefense.gouv.fr

Francja utrzymuje jeszcze bazy wojskowe w Dżibuti i Czadzie, który jest szczególnie ważny dla Paryża. Tymczasowy prezydent Czadu Mahamat Idriss Deby umocnił 6 maja swoją pozycję, wygrywając wybory ze zdecydowanym przeciwnikiem obecności sił francuskich w tym kraju premierem Succesem Masrą.

Zachód się wycofuje, wkracza Rosja

Ale o przychylność Deby’ego usilnie zabiega też Rosja, która już wysłała do Ndżameny około 130 instruktorów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Przylecieli, rozładowali sprzęt. Reuters o kolejnym przyczółku Rosji

Rosjanie pojawili się tam kilka dni po ogłoszeniu przez Amerykanów wycofania z Czadu części swoich instruktorów wojskowych, na wyraźną prośbę czadyjskiej junty.

Najbliższe miesiące pokażą, czy Rosji udało się wyprzeć zachodnie wojska z kolejnego afrykańskiego kraju.

Autorka/Autor:momo/tok

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Cem Ozdel/Anadolu via Getty Images