Now generowane - .:: SanktuariuM ::.

Now generowane

Kulturalna dyskusja fanów Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9464
Rejestracja: śr cze 25, 2014 1:01 pm

Now generowane

Postautor: Schizoid » wt maja 14, 2024 5:06 pm

AI otacza nas zewsząd, więc pojawiło się także w rozmowie między niektórymi Sanatorianami. Generalnie temat jest prosty: za pomocą chataGPT generujemy historyjki związane z użytkownikami forum, najlepiej w jakimś stopniu oparte o rozmowy prowadzone tutaj. To oczywiście brzmi bardzo niebezpiecznie, więc zastrzegam, że chodzi o to, by się wspólnie pośmiać, a nie w sposób pośredni jeździć po sobie nawzajem ;)

Wstawiam 2 przykłady, które chat mi wypluł przed chwilą:
Blackcocker: Wow, ten koncert był niesamowity! Udo po prostu rządził na scenie.

Manichean: Zgadzam się, jego interpretacje utworów z Accept były fenomenalne. A ten moment, kiedy zaśpiewał "X-T-C", to czyste mistrzostwo.

Sardi: Ale najbardziej mnie zaskoczyły te piosenki radzieckie. Kto by pomyślał, że Udo zaśpiewa je tak przekonująco?

Maidenfan: Tak, to było naprawdę niezwykłe. Słyszeć niemieckiego metalowca wykonującego piosenki z czasów ZSRR - niezapomniane przeżycie.

Schizoid: Ale czy tylko ja mam mieszane uczucia co do tego, jak bardzo oddany był wykonaniu tych piosenek? Czasami miałem wrażenie, że to trochę za bardzo na siłę.

Blackcocker: Rozumiem, o co ci chodzi, Schizoidzie, ale dla mnie to było po prostu wyjątkowe przeżycie. Udo potrafił przenieść nas w zupełnie inne czasy i miejsca swoim głosem.
Sardi: Czy to naprawdę dzieje się naprawdę? Gra tylko z Ummagummy?

Manichean: Tak, wygląda na to, że tak. Mam nadzieję, że przynajmniej zagra "Comfortably Numb" na bis.

Sardi: Nawet "Comfortably Numb" byłoby lepsze niż to, co teraz słyszymy. A ten utwór dedykowany Ukrainie... Naprawdę?

Manichean: To jest trochę irytujące. Niezależnie od naszych poglądów politycznych, to jest koncert muzyczny, a nie forum polityczne.

Sardi: Dokładnie! Chciałem usłyszeć klasyki Pink Floyd, a nie polityczne manifestacje.

Manichean: No cóż, wygląda na to, że będziemy musieli zadowolić się tym, co mamy. Może przynajmniej dobrze wygląda na żywo?

Sardi: To jedyne, co mogę znaleźć pocieszenia w tej sytuacji. Ale powiedzmy sobie szczerze, to nie to, czego się spodziewaliśmy.
(kontekst: Gilmour nie chce grać utworów Pink Floyd ze złotej ery zespołu)
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
Sardi
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 5492
Rejestracja: sob sty 23, 2016 10:06 pm
Skąd: Batumi

Re: Now generowane

Postautor: Sardi » wt maja 14, 2024 5:10 pm

Blackcocker: O kurwa, znowu zaczynasz pierdolić o tych jebanych Iron Maiden? Naprawdę, Maidenfan, co ty widzisz w tej gównianej kapeli?

Maidenfan: Spierdalaj, Blackcocker. Iron Maiden to legendy, a "Senjutsu" to po prostu arcydzieło! Janick Gers daje z siebie wszystko na tej płycie, a ty nawet nie masz pojęcia o muzyce.

Blackcocker: Janick Gers? To ten chuj, który tylko zaśmieca solówkami każdą jebaną piosenkę? Nie pierdol mi, że to arcydzieło, to jest zwykłe gówno, a "Senjutsu" to chuj wie co.

Maidenfan: Nie masz pojęcia, co mówisz, Blackcockerze. Iron Maiden to legenda, a "Senjutsu" to kolejny dowód na ich geniusz. Ale ty pewnie wolisz słuchać jakiegoś pierdolonego rapu albo innych gównianych gatunków.

Blackcocker: W dupie mam twoje Iron Maiden, Maidenfan. Nie ma w nich niczego genialnego, a "Senjutsu" to tylko dowód na to, że z każdym rokiem stają się coraz bardziej nudni.

Maidenfan: Ty kurwa, nie masz pojęcia o muzyce! Iron Maiden to legenda, a "Senjutsu" to arcydzieło! Widzę, że nie ma sensu rozmawiać z tobą. Spierdalaj!

Blackcocker: A ty pierdolony fanboyu, idź sobie wsadź płytę Iron Maiden w dupę! Nie ma co gadać z tobą. Jedno wielkie gówno, tyle w temacie!

[Dialog kończy się ogromną kłótnią, a obaj wściekle odchodzą w swoją stronę, nie osiągając żadnego porozumienia.]
JAN BO I RICHIE FAULKNER PONAD WSZYSTKO
https://www.last.fm/pl/user/sardynex
setlist.fm/user/matt01

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9283
Rejestracja: czw cze 14, 2018 7:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Now generowane

Postautor: blackcocker » wt maja 14, 2024 5:12 pm

Czacior chyba uczy się na naszym forum też, bo dialogi jak wyjęte żywcem :lol:
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4528
Rejestracja: śr cze 09, 2010 6:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Now generowane

Postautor: MaidenFan » wt maja 14, 2024 5:14 pm

Blackcoker: Ej, Sardi, widziałeś to nowe gówniane nagranie Dickinsona? Stęka jakby mu ktoś nogi łamał.

Sardi: Hmm... no, słyszałem. Może po prostu to nie twoje klimaty?

Blackcoker: Nie moje klimaty? Ty się słyszysz? To gówno nie jest niczyimi klimatami! Janick Gers to najgorszy gitarzysta, jaki mógł się trafić Iron Maiden. Wstyd tego słuchać!

Sardi: No wiesz, ja akurat lubię ten album. Senjutsu ma w sobie coś wyjątkowego...

Blackcoker: Ty sobie żarty stroisz? Senjutsu? To największa kupa, jaką kiedykolwiek nagrali! Nawet nie zbliża się do tego, co robili Judas Priest. Każdy kawałek to męka.

Sardi: Wiesz, każdy ma swoje zdanie. Może po prostu lubię to, co inni odrzucają.

Blackcoker: Stary, nie mów mi, że naprawdę uważasz Senjutsu za lepsze od Judas Priest. To jakbyś powiedział, że wolisz gówno od steka.

Sardi: Powiem ci szczerze, że tak. Senjutsu jest dla mnie bardziej złożone i ciekawe niż większość rzeczy od Judas Priest.

Blackcoker: Ty to masz nierówno pod sufitem! Dickinson stęka, a ty mówisz, że to złożone? Gers gra jakby pierwszy raz trzymał gitarę, a ty się tym jarasz?

Sardi: No cóż, ja po prostu widzę w tym coś, czego ty nie widzisz. Może masz zbyt ograniczone horyzonty muzyczne?

Blackcoker: Ograniczone horyzonty? Ty naprawdę wierzysz w te swoje brednie? Chyba musisz się ogarnąć, bo słuchanie takiego badziewia szkodzi na głowę.

Sardi: Może i tak, ale przynajmniej mam coś, co mnie cieszy. A ty, zamiast krytykować, mógłbyś spróbować zrozumieć.

Blackcoker: Zrozumieć? Zrozumieć jak można słuchać takiego szajsu? Nigdy! To jest po prostu śmieszne, stary. Weź się ogarnij, zanim całkiem się pogrążysz w tym szmelcu.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4528
Rejestracja: śr cze 09, 2010 6:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Now generowane

Postautor: MaidenFan » wt maja 14, 2024 5:36 pm


Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9464
Rejestracja: śr cze 25, 2014 1:01 pm

Re: Now generowane

Postautor: Schizoid » wt maja 14, 2024 5:47 pm

Cudowna piosenka :jee:
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4528
Rejestracja: śr cze 09, 2010 6:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Now generowane

Postautor: MaidenFan » wt maja 14, 2024 5:51 pm

Podrzucam tekst:

Witajcie w Sanktuarium, gdzie metal króluje,
Na forum Iron Maiden, gdzie każdy z was bronią swoją wojuje.
Poważne rozmowy, kłótnie i dyskusje,
A czasem też wspomnienia, jak chwilę świetną przy muzyce przeżyć tu.

Wchodzę na forum, czuję ducha metalu,
Słowa jak ostrza tną, a dyskusje jak stal.
Tu nie ma litości, tylko prawda i mrok,
W Sanktuarium czas płynie, jak ułamek dźwięku z głośnej gitary rok.

thorgal_30
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5185
Rejestracja: śr lis 24, 2010 11:12 am
Skąd: Gliwice

Re: Now generowane

Postautor: thorgal_30 » wt maja 14, 2024 6:00 pm

Na jutro wszyscy Sanktuarianie wykuwają tekst na pamięć! Będę pytać na wyrywki! I nie interesuje mnie użytkownik premium czy zwykły - hymn należy znać! Rzekłem!
The Number Of The .....

Awatar użytkownika
Max323
ZDRAJCA SANATORIUM
Posty: 1407
Rejestracja: sob maja 26, 2018 6:58 pm

Re: Now generowane

Postautor: Max323 » wt maja 14, 2024 6:12 pm

No wiecie co, trochę mnie wkurza ten cały Iron Maiden. Dlaczego cholera nie wydają żadnych proshutów? Chciałbym normalnie zobaczyć ich koncerty, a nie tylko te łachmany na YouTube. A co do tras, to chyba żartują. Metallica gra 50 numerów, a oni cały czas tą samą setlistą jadą.

A ten Mustaine... no bez jaj, ile można gadać o Metallice? To już się robi nudne. A bilety od Live Nation to czysta kpina. Ja zawsze czekam, aż ktoś je sprzedaje za pół ceny przed areną.

A co do ankiety, no kurde, przecież Purgatory to miało wygrać! To przecież najszybszy numer Maiden. A tu jak zwykle jakieś rozczarowanie.

Kto zgadnie kto to?
A
B
C
D
E

Vengenz
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 527
Rejestracja: sob kwie 20, 2024 11:07 pm
Skąd: Huntington Beach, CA

Re: Now generowane

Postautor: Vengenz » wt maja 14, 2024 6:21 pm

nugz
Plany: A7X - Hamburg, Kings of Leon - Krk, Lenny Kravitz - Krk, Kredki - Wro, Deep Purple - Katowice, DT - Berlin, DT - Łódź

So put that smile back on my face and mix it strong my friend!!!
I don't belong here, we gotta move on, dear!!!

nugz
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4350
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 8:08 pm

Re: Now generowane

Postautor: nugz » wt maja 14, 2024 6:45 pm

Dziękuję za pamięć, milo :)
Co do biletów - po prostu z kurwami biznesów nie robię :)

Awatar użytkownika
manichean
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 405
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 2:35 pm

Re: Now generowane

Postautor: manichean » wt maja 14, 2024 7:11 pm

W świecie fanów Iron Maiden, forum Sanktuarium było miejscem, gdzie pasja do muzyki łączyła ludzi z różnych stron świata. Pewnego dnia, jeden z użytkowników, zainspirowany duchem tej społeczności oraz chęcią ożywienia lokalnej sceny metalowej, zaproponował reaktywację legendarnej imprezy - Steel Fest w Stalowej Woli.

Pomysł szybko zyskał poparcie społeczności. Użytkownicy zaczęli działać, organizując zbiórkę pieniędzy na platformie crowdfundingowej. Ich celem było zaproszenie gwiazd związanych z Iron Maiden, aby uczynić festiwal niezapomnianym wydarzeniem.

Dzięki determinacji i zaangażowaniu fanów, udało się zebrać wystarczającą kwotę. Zespół organizacyjny postanowił zaprosić takie gwiazdy jak Blaze Bayley, były wokalista Iron Maiden, żeby zagrał swoje największe hity, The Iron Maidens - znane z fenomenalnych coverów utworów Iron Maiden w wykonaniu kobiecego zespołu, oraz The Legacy - zespół tributowy, który oddaje hołd twórczości Iron Maiden. Dodatkowo na festiwalu pojawił się legendarny Paul Di'Anno, pierwszy wokalista Iron Maiden, który wykonał wiele utworów ze złotego okresu zespołu.

Festiwal okazał się ogromnym sukcesem. Fanów ze wszystkich zakątków kraju przyciągnęła możliwość zobaczenia swoich idoli na żywo, a atmosfera była niesamowita. Koncerty były energiczne, pełne pasji i oddania dla muzyki Iron Maiden.

Byli organizatorzy Steel Festu, widząc ogromne zainteresowanie i zaangażowanie społeczności Sanktuarium, musieli przyznać, że to, co udało się osiągnąć przez użytkowników forum, było imponujące. Pomimo wstydliwej historii zaprzepaszczenia Steel Festu, byli pod wrażeniem umiejętności organizacyjnych fanów Iron Maiden. Śmiało pogratulowali społeczności za ich pasję i determinację, która uczyniła reaktywację festiwalu Steel Fest niezapomnianym wydarzeniem.

Awatar użytkownika
Max323
ZDRAJCA SANATORIUM
Posty: 1407
Rejestracja: sob maja 26, 2018 6:58 pm

Re: Now generowane

Postautor: Max323 » wt maja 14, 2024 7:17 pm

W głębokich zakamarkach Sanktuarium, miejscu spokoju i harmonii, panowała długość pokój i równowaga. Max i Gumbyy, dwaj uczciwi mieszkańcy tego odległego miejsca, oddawali się pokojowemu życiu i opiece nad cudowną przyrodą Sanktuarium. Byli to ludzie, których serca były pełne dobroci i szacunku dla wszystkich istot.

Jednakże ich spokój został brutalnie przerwany przez niespodziewany atak ze strony PZ-a, znanego jako tyraniczny dyktator. PZ, w swojej żądzy władzy i kontrolowania wszystkiego, co istniało, pragnął przejąć Sanktuarium i podporządkować sobie jego mieszkańców.

Gdy PZ i jego zbrojne oddziały wkroczyły na ziemie Sanktuarium, niektórzy mieszkańcy stanęli w obronie swojego domu, ale siły PZ były zbyt potężne. Max i Gumbyy, choć niezwykle sprawni, nie mieli szans przeciwko takiemu okrutnemu przeciwnikowi.

PZ, po zdobyciu kontroli nad Sanktuarium, zaczął wprowadzać nowe prawa i reguły. Jedną z jego pierwszych decyzji było nadanie rangi „zdrajcy” Maxowi i Gumbyy'emu. Zaskoczeni i zrozpaczeni, dwaj przyjaciele nie mogli uwierzyć, że zostali obarczeni takim hańbiącym tytułem.

„Maxie! Gumbyy!” zawołał PZ, stojąc triumfalnie na swoim nowym tronie. „Wasza bezbronność w obliczu mojej mocy tylko potwierdza waszą zdradę wobec Sanktuarium. Od tej chwili jesteście uznani za wrogów tego miejsca!”

Max i Gumbyy patrzyli na siebie ze smutkiem i zdumieniem. Nie mogli zrozumieć, jak ich dobre intencje mogły zostać tak skonstruowane przeciwko nim.

Z dnia na dzień Sanktuarium stawało się miejscem pełnym strachu i represji. PZ wprowadzał coraz to nowe obostrzenia i zakazy. Czy ktoś sprzeciwił się jego woli, natychmiast był karany. Max i Gumbyy, mimo nadanej rangi „zdrajcy”, wciąż podtrzymywali swoją wiarę w dobro i nadzieję na powrót dawnych dni.

W międzyczasie obaj przyjaciele szukali sposobu, aby obalić dyktatora i przywrócić pokój do Sanktuarium. Przeprowadzali tajne spotkania z innymi mieszkańcami, którzy również tęsknili za dawnym porządkiem.

Wreszcie, po długich miesiącach nieustannej pracy i planowania, udało im się zbudować silną koalicję. Razem z innymi odważnymi mieszkańcami Sanktuarium zorganizowali pokojowy protest przeciwko reżimowi PZ-a. Ludzie, których prawie zgasiły strach i ciemność, wznosili teraz głosy sprzeciwu i nadziei.

Wielka bitwa o wolność Sanktuarium w końcu nastała. Max i Gumbyy, pomimo niechętnego tytułu „zdrajcy”, stanęli na czele ruchu wyzwolenia. W końcu, po wielu godzinach walki, udało się im pokonać PZ-a i jego siły.

Zwycięstwo nie było łatwe, ale przyniosło odrodzenie Sanktuarium. Max i Gumbyy zostali uroczyście uznani za bohaterów. Ich pragnienie pokoju i wolności dla wszystkich zostało uwieńczone sukcesem.

Odtąd Sanktuarium znów było miejscem harmonii i współistnienia. Max i Gumbyy, mimo że byli raz uznawani za „zdrajców”, przypominali wszystkim, że dobro zawsze zwycięża i warto walczyć o to, co słuszne.
A
B
C
D
E

Awatar użytkownika
gumbyy
ZDRAJCA SANATORIUM
Posty: 11882
Rejestracja: wt maja 31, 2005 11:49 pm
Skąd: Wrocław

Re: Now generowane

Postautor: gumbyy » wt maja 14, 2024 7:43 pm

W głębokich zakamarkach Sanktuarium, miejscu spokoju i harmonii, panowała długość pokój i równowaga. Max i Gumbyy, dwaj uczciwi mieszkańcy tego odległego miejsca, oddawali się pokojowemu życiu i opiece nad cudowną przyrodą Sanktuarium. Byli to ludzie, których serca były pełne dobroci i szacunku dla wszystkich istot.

Jednakże ich spokój został brutalnie przerwany przez niespodziewany atak ze strony PZ-a, znanego jako tyraniczny dyktator. PZ, w swojej żądzy władzy i kontrolowania wszystkiego, co istniało, pragnął przejąć Sanktuarium i podporządkować sobie jego mieszkańców.

Gdy PZ i jego zbrojne oddziały wkroczyły na ziemie Sanktuarium, niektórzy mieszkańcy stanęli w obronie swojego domu, ale siły PZ były zbyt potężne. Max i Gumbyy, choć niezwykle sprawni, nie mieli szans przeciwko takiemu okrutnemu przeciwnikowi.

PZ, po zdobyciu kontroli nad Sanktuarium, zaczął wprowadzać nowe prawa i reguły. Jedną z jego pierwszych decyzji było nadanie rangi „zdrajcy” Maxowi i Gumbyy'emu. Zaskoczeni i zrozpaczeni, dwaj przyjaciele nie mogli uwierzyć, że zostali obarczeni takim hańbiącym tytułem.

„Maxie! Gumbyy!” zawołał PZ, stojąc triumfalnie na swoim nowym tronie. „Wasza bezbronność w obliczu mojej mocy tylko potwierdza waszą zdradę wobec Sanktuarium. Od tej chwili jesteście uznani za wrogów tego miejsca!”

Max i Gumbyy patrzyli na siebie ze smutkiem i zdumieniem. Nie mogli zrozumieć, jak ich dobre intencje mogły zostać tak skonstruowane przeciwko nim.

Z dnia na dzień Sanktuarium stawało się miejscem pełnym strachu i represji. PZ wprowadzał coraz to nowe obostrzenia i zakazy. Czy ktoś sprzeciwił się jego woli, natychmiast był karany. Max i Gumbyy, mimo nadanej rangi „zdrajcy”, wciąż podtrzymywali swoją wiarę w dobro i nadzieję na powrót dawnych dni.

W międzyczasie obaj przyjaciele szukali sposobu, aby obalić dyktatora i przywrócić pokój do Sanktuarium. Przeprowadzali tajne spotkania z innymi mieszkańcami, którzy również tęsknili za dawnym porządkiem.

Wreszcie, po długich miesiącach nieustannej pracy i planowania, udało im się zbudować silną koalicję. Razem z innymi odważnymi mieszkańcami Sanktuarium zorganizowali pokojowy protest przeciwko reżimowi PZ-a. Ludzie, których prawie zgasiły strach i ciemność, wznosili teraz głosy sprzeciwu i nadziei.

Wielka bitwa o wolność Sanktuarium w końcu nastała. Max i Gumbyy, pomimo niechętnego tytułu „zdrajcy”, stanęli na czele ruchu wyzwolenia. W końcu, po wielu godzinach walki, udało się im pokonać PZ-a i jego siły.

Zwycięstwo nie było łatwe, ale przyniosło odrodzenie Sanktuarium. Max i Gumbyy zostali uroczyście uznani za bohaterów. Ich pragnienie pokoju i wolności dla wszystkich zostało uwieńczone sukcesem.

Odtąd Sanktuarium znów było miejscem harmonii i współistnienia. Max i Gumbyy, mimo że byli raz uznawani za „zdrajców”, przypominali wszystkim, że dobro zawsze zwycięża i warto walczyć o to, co słuszne.
:pijak: :jee:

ps.
Cholera... chat zdradził nasze plany... on jest po stronie PZ-ta :shock: aaaaa... to już po nas! :lol:
www.MetalSide.pl

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17045
Rejestracja: wt maja 06, 2014 10:56 pm
Skąd: z Sanatorium

Re: Now generowane

Postautor: pz » wt maja 14, 2024 7:53 pm

Chyba czas zaorać ten temat :lol:

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA
3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA
10.05 Moriah Woods /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga
5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9464
Rejestracja: śr cze 25, 2014 1:01 pm

Re: Now generowane

Postautor: Schizoid » wt maja 14, 2024 8:00 pm

PZ, administrator forum Sanktuarium, wydawał się być osobą o wielu twarzach. Na pierwszy rzut oka był towarzyskim i komunikatywnym liderem społeczności internetowej. Jednakże pod powierzchnią kryła się mroczna prawda - PZ stosował "ubeckie metody", aby utrzymać kontrolę nad forum i gnębić jego użytkowników.

Każdy, kto odważał się wyrazić odmienny punkt widzenia, był natychmiast narażony na represje ze strony PZ. Jego administracyjne decyzje były arbitralne i niezrozumiałe, a użytkownicy, którzy kwestionowali jego autorytet, stawali się celem bezwzględnych represji. Ich wpisy były usuwane, a konta blokowane, a nawet osobiste dane wykorzystywane przeciwko nim.

Metody te przypominały te, które były stosowane przez bezpiekę w czasach reżimu komunistycznego. PZ czerpał satysfakcję z kontroli i manipulacji, podobnie jak funkcjonariusze służb bezpieczeństwa z czasów PRL-u.

Jednakże wśród społeczności zaczęła się formować opór wobec tyranii PZ. Grupa odważnych użytkowników zdecydowała się zbadać tajemnicę administratora i jego mroczne metody. Stopniowo odkrywali prawdziwe oblicze PZ i jego ukryte motywacje.

W końcu, dzięki ich determinacji i współpracy, udało się odsłonić prawdziwą tożsamość PZ i zdemaskować jego działania. Społeczność mogła wreszcie odzyskać wolność i przywrócić forum jego pierwotną naturę, wolną od strachu i represji.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4528
Rejestracja: śr cze 09, 2010 6:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Now generowane

Postautor: MaidenFan » wt maja 14, 2024 8:04 pm

Chyba czas zaorać ten temat :lol:
PZ był adminem na forum fanów Iron Maiden od ponad dekady. Był znany ze swojej wyrozumiałości i umiejętności rozwiązywania konfliktów między użytkownikami. Jego zaangażowanie i miłość do zespołu sprawiły, że forum stało się jednym z najpopularniejszych miejsc w sieci, gdzie fani mogli dyskutować, wymieniać się spostrzeżeniami i dzielić swoją pasją do muzyki.

PZ mógł zrozumieć wszystko — od dziwacznych teorii konspiracyjnych dotyczących członków zespołu po najbardziej szalone interpretacje tekstów ich piosenek. Był otwarty na różne gusta muzyczne i chętnie uczestniczył w dyskusjach o każdym albumie i każdej piosence. Jednakże, była jedna rzecz, której PZ nie mógł zaakceptować: popularność utworu "Seventh Son of a Seventh Son".

"Seventh Son of a Seventh Son" był dla PZ kwintesencją wszystkiego, co poszło nie tak z Iron Maiden. Refren, w którym Bruce Dickinson powtarzał "Seventh Son of a Seventh Son" aż dziesięć razy, doprowadzał go do szału. "To był początek końca," powtarzał PZ, "moment, w którym zaczęli powtarzać w swoich utworach te same słowa po kilkanaście razy."

PZ był zwolennikiem prostszych, bardziej energetycznych utworów, takich jak "Run to the Hills" czy "The Evil That Men Do". Uważał, że to właśnie te piosenki najlepiej oddają ducha Iron Maiden – szybkie, agresywne i pełne pasji.

Pewnego dnia na forum zorganizowano turniej World Cup, w którym użytkownicy głosowali na najlepszy utwór Iron Maiden. Głosowanie trwało kilka tygodni, a emocje sięgały zenitu. Gdy w finale znalazły się "Hallowed Be Thy Name" i "Seventh Son of a Seventh Son", PZ trzymał kciuki za to, że pierwsza z nich wygra. Niestety, ku jego ogromnemu rozczarowaniu, zwycięzcą okazał się "Seventh Son of a Seventh Son".
Wątek na forum: "Wyniki World Cup – Najlepszy Utwór Iron Maiden!"

PZ:
To jest jakiś żart? "Seventh Son of a Seventh Son" wygrał? Naprawdę? Nie mogę uwierzyć, że tyle osób głosowało na tę chałturę. To jest początek końca Iron Maiden. Jak można cenić utwór, w którym powtarzają te same słowa po dziesięć razy?!

blackcocker:
Spokojnie, PZ. To tylko głosowanie. Każdy ma prawo do swojego zdania. Ja osobiście lubię "Seventh Son of a Seventh Son". Ma w sobie coś epickiego, czego nie mają inne utwory.

gumbyy:
PZ, szanuję cię, ale muszę się zgodzić z blackcoker. "Seventh Son of a Seventh Son" ma niesamowity klimat i jest jednym z najbardziej ambitnych utworów Maiden. Może to nie twój typ, ale sporo ludzi go kocha.

Sardi:
PZ, widzę, że jesteś sfrustrowany, ale każdy ma prawo do swojego gustu. Nie ma sensu wyzywać innych tylko dlatego, że mają inne zdanie. Ja głosowałem na "Hallowed Be Thy Name", ale "Seventh Son of a Seventh Son" też jest świetny.

PZ:
To nie jest kwestia gustu, to kwestia jakości! Iron Maiden straciło swoją duszę w momencie, gdy zaczęli tworzyć takie powtarzalne utwory. To jest obiektywnie słabe! Nie rozumiem, jak możecie tego nie widzieć.
Wątek: "Propozycje na kolejne głosowania"

blackcocker:
Może na przyszły raz zrobimy głosowanie na najlepszy album? Myślę, że to mogłoby być mniej kontrowersyjne.

gumbyy:
Dobra myśl, blackcoker. Moglibyśmy też zrobić głosowanie na najlepszy koncert live. Co wy na to?

Sardi:
Podoba mi się ten pomysł. Najlepszy album albo najlepszy koncert brzmią super. Może to trochę złagodzi napięcia.

PZ:
Dobra, przyznaję, może przesadziłem. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem. Może rzeczywiście powinniśmy skupić się na innych kategoriach. Albumy albo koncerty brzmią dobrze.
Wątek: "Nowe zasady głosowania"

PZ:
Hej, wszyscy. Chciałbym ogłosić, że wprowadzamy nowe zasady głosowania na forum. Aby uniknąć takich sytuacji jak ostatnio, będziemy mieli kilka kategorii naraz, żeby każdy mógł głosować na coś, co naprawdę lubi. Dzięki za waszą wyrozumiałość i wsparcie.

blackcocker:
Brzmi świetnie, PZ. Cieszę się, że potrafisz przyznać się do błędu i idziemy naprzód.

gumbyy:
Dzięki, PZ. Szanuję, że słuchasz społeczności. Czekam na nowe głosowania!

Sardi:
Super pomysł, PZ. Teraz każdy znajdzie coś dla siebie. Dzięki za to!

Forum powoli wracało do normy, a PZ zyskał cenną lekcję na temat tolerancji i akceptacji różnorodności gustów muzycznych. Atmosfera na forum była teraz bardziej przyjazna, a dyskusje – bardziej konstruktywne.

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 983
Rejestracja: śr lis 26, 2003 3:40 pm
Skąd: Kraków

Re: Now generowane

Postautor: Clanowy » wt maja 14, 2024 8:06 pm

Normalnie matrix.
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...


Wróć do „Kawiarnia SanktuariuM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot], manichean, Schizoid i 2 gości